Najnowsza sztuka Przemysława Wojcieszka „Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza” została surowo oceniona przez recenzentów i krytyków, którzy oglądali premierowe przedstawienie. Od tego momentu minęły trzy tygodnie. Czy i jakie zmiany wprowadził w spektaklu autor i reżyser? O tym będzie można przekonać się już w najbliższy weekend (7-9 listopada). Ale uwaga! Na spektakle w piątek i sobotę zostały już tylko pojedyncze bilety.

Trwa montaż polsko-czeskiego filmu fabularnego „Operacja DUNAJ” w reżyserii Jacka Głomba, do którego zdjęcia latem tego roku realizowano w podjeleniogórskich Karpnikach, czeskich plenerach okolic Sobotki oraz w modlińskiej twierdzy. – Pierwszą wersję filmu obejrzę już 19 listopada w Pradze wspólnie z montażystą Jiøím Bro¾kiem oraz z opiekunem artystycznym tej produkcji Jiøí Menzlem – poinformował reżyser.

“Sami” aktorskiego małżeństwa Katarzyna Dworak – Paweł Wolak to ponad godzina dobrej, odprężającej rozrywki. To także trafna obserwacja, przynosząca widzowi nieprzeintelektualizowaną, ale pożyteczną refleksję. To przede wszystkim jednak dowód, że w teatrze “śmieszne” nie zawsze musi równać się “banalne” albo “słabe artystycznie” – pisze i ocenia Katarzyna Knychalska.

Na styczeń 2009 planowana jest w legnickim Teatrze Modrzejewskiej premiera XIX-wiecznej sztuki Edmonda Rostanda „Cyrano de Bergerac”, komedii należącej do ikon dramatu światowego, wielokrotnie także ekranizowanej. Reżyserii podjął się duet, który stworzyli: gdański tancerz, choreograf, aktor, reżyser i szef Teatru Dada von Bzdülöw Leszek Bzdyl oraz wrocławski teatrolog, dramaturg i reżyser Krzysztof Kopka.

Legniczanie pokochali „Małą Moskwę” Waldemara Krzystka i legendę o tragicznej miłości Rosjanki do Polaka. Świadectwem są kwiaty i znicze na grobie prawdziwej bohaterki tej historii. Mogiła położona na skraju rosyjskiej części cmentarza, tuż obok publicznego szaletu, jest w tych dniach prawdopodobnie najczęściej odwiedzanym grobem w Legnicy.

Pomysł, by święto niepodległości obchodzić barwnie i radośnie spodobał się legniczanom. Biało-czerwony bal, który z tej okazji odbędzie się 10 listopada w Teatrze Modrzejewskiej, okazał się trafną propozycją. Na dziesięć dni przed imprezą zarezerwowano 140 biletów. Wkrótce ich zabraknie…

Chaplinowska maniera inscenizacyjna Przemysława Wojcieszka zaprowadziła postaci thrillera „Była już taka miłość..." na manowce. Bohaterowie wykrzykują o utracie wiary i o okrucieństwach wojny, śmigając po legnickim kościele niczym Charlie w „Gorączce złota" po chałupie - pierwszą część „tryptyku wolimierskiego” ocenia Leszek Pułka. Ocenia wyjątkowo surowo.

Ten skandal był do przewidzenia. Film "Anonyma - kobieta w Berlinie" opowiadający o cierpieniach niemieckich kobiet, gwałconych pod koniec II wojny światowej przez żołnierzy Armii Czerwonej, natychmiast po premierze podzielił polityków i recenzentów. Obraz w reżyserii Maxa Färberböcka nakręcono we Wrocławiu i Legnicy z udziałem polskich statystów.


„Lustracja” Krzysztofa Kopki to spektakl, który ma aspiracje do bycia obiektywną, rzetelną opinią na temat fenomenu "teczkowego" i rzeczywiście mógłby to być spektakl ambitny, intrygujący oraz inspirujący do kreatywnej dyskusji. Niestety, każde z tych założeń "Lustracja" spełnia zaledwie cząstkowo. Spektakl pokazany na festiwalu Genius Loci w Krakowie ocenia Magdalena Urbańska.

Rewolucyjne Genius Loci w Łaźni udało się nad podziw - na każdym spektaklu widownia była szczelnie wypełniona, każde z przedstawień było szczerze i szczodrze oklaskiwane, choć może nie przez wszystkich. I tak legnicka „Lustracja” Krzysztofa Kopki to spektakl słuszny, ale letni, cierpiący na niekontrolowany rozrost wątków - ocenia Joanna Targoń.