Legnicki "Jonasz" wystawiony w Teatrze Modrzejewskiej jest tyleż biblijny, co współczesny. To spór o wartości, gdy trzeba wybierać między sprawiedliwością, a miłością. W rozmowie z dziennikarzem legnickich Konkretów Pawłem Janturą wykonawca monodramu Tadeusz Ratuszniak przyznaje, że nosił się z zamiarem inscenizacji tej historii od dziesięciu lat.

„Wlotka.pl” współczesny, społeczny dramat Pawła Kamzy w jego reżyserii, produkcja Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, zdobył nagrodę publiczności XV Międzynarodowego Festiwalu „Zderzenie”, który w niedzielę (26 listopada) zakończył się w Kłodzku. Pospektaklowe spotkanie z legnickim zespołem teatralnym zamieniło się w gorącą, bardzo krytyczną debatę polityczną o współczesnej Polsce.

Słowa w tym spektaklu to wbijanie noży w plecy. Zdania przecinają powietrze tak mocno, że twarze bohaterów nabrzmiewają jak bolesne rany. Zadziwiające jest, że tyle problemów współczesności zakrywanych woalem wstydu i obłudy Wojcieszek zmieścił w banalnej historii, którą można by ująć jednym zdaniem: facet wyszedł z więzienia i nic już nie było takie, jak dawniej… - pisze o drugim (po „Made in Poland”) legnickim przedstawieniu Przemysława Wojcieszka Iga Dzieciuchowicz w najnowszych „Didaskaliach”.

„Jonasz”, monodram w reżyserii Anny Wieczur-Bluszcz, wzbudził mieszane uczucia. Część widzów premiery nie mogła wyjść z zachwytu i nad grą aktorską Tadeusza Ratuszniaka, i nad sposobem przedstawienia biblijnej historii. Część kwitowała całość jednym słowem – nuda. Tak popremierową relację zaczyna Kinga Kruczek w bezpłatnym tygodniku lokalnym Gazeta Piastowska.

W niedzielę (26 listopada) zespół Teatru Modrzejewskiej w Legnicy uczestniczyć będzie w XV Międzynarodowym Festiwalu – Zderzenie w Kłodzku. Widzom zaprezentowany zostanie spektakl Pawła Kamzy „Wlotka.pl”, po którym odbędzie się spotkanie z jego twórcami. Festiwalową niedzielę zakończy projekcja filmu "O Teatrze, którego sceną jest Miasto", której towarzyszyć będzie komentarz autora tego manifestu, dyrektora legnickiego teatru, Jacka Głomba.

W Legnicy rozstrzygnięto dolnośląski etap konkursu „Bliżej Teatru – Teatr 2006”, którego organizatorem jest Towarzystwo Kultury Teatralnej z Warszawy przy wsparciu Ministerstwa Kultury. W konkursie uczestniczą osoby fizyczne oraz instytucje kultury zaangażowane w edukację teatralną dzieci i młodzieży. Nagradzany jest udział w spektaklach, organizowanie warsztatów teatralnych i spektakli amatorskich, organizowanie imprez dla dzieci i młodzieży oraz zaangażowanie instruktorów, aktorów, a także sponsorów.

Gdy rzemieślnik zdolny i pracowity – sięga po mistrzostwo. Gdy jest aktorem, staje się zawodowcem i artystą. Tylko tak można skomentować środowy (22 listopada) występ na scenie Teatru Modrzejewskiej Bronisława Wrocławskiego, który legnickiej publiczności zaprezentował się w monodramie Erica Bogosiana „Seks, prochy i rock and roll”. Blisko dwugodzinny występ (bez przerwy!) zakończyła owacja na stojąco.

Śląska tragedia i ogłoszona przez prezydenta RP żałoba narodowa w oczywisty sposób wpłyną na działalność Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. Odwołane zostały imprezy rozrywkowe, zmieni się charakter czwartkowego koncertu jazzowego, spektakle teatralne kończone będą apelem o skupienie, ciszę, pamięć i solidarne łączenie się w bólu z rodzinami ofiar górniczej katastrofy.

Najbliższy wtorek teatralny (28 listopada) w legnickiej Cafe Modjeska będzie wspomnieniem jednej z najwybitniejszych realizacji Teatru Modrzejewskiej. „Koriolan” w inscenizacji Jacka Głomba i w reżyserii Krzysztofa Kopki, najlepszy spektakl szekspirowski sezonu 1998/99, wydarzenie edynburskiego Fringe Festiwal 2001, pokazany zostanie na kawiarnianym telebimie. Projekcja (19.00) będzie także okazją do spotkania z muzykami zespołu „Kormorany”.

Telewizyjna Jedynka rozpoczyna emisję zapowiadanego już od dawna serialu kryminalnego zatytułowanego „Mrok”. Rolę komisarza Grosza gra w nim aktor Teatru Modrzejewskiej Przemysław Bluszcz. Start serialu stał się okazją do wywiadu, którego legnicki aktor udzielił wysokonakładowemu ilustrowanemu tygodnikowi telewizyjnemu „Teletydzień”.