Zabrakło biletów! To dowód, że legnicki „Otello” został dobrze przyjęty przez amerykańską publiczność i krytykę. Owacja na stojąco i trzykrotne wywoływanie aktorów przy gromkich okrzykach „brawo” – tak kończył się spektakl „Otella” w wykonaniu Teatru Modrzejewskiej w Legnicy na scenie Lobero Theatre, podczas Lit Moon World Shakespeare Festival w Santa Barbara – pisze Paweł Jantura w najnowszym (25.10) wydaniu tygodnika Konkrety.

Działający przy Stowarzyszeniu Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej w Legnicy Jazz Club „Blue Monk” zaprasza na dwa ekskluzywne występy wybitnych wykonawców bluesa i jazzu. Już w środę (25 października) w teatralnej Caffe Modjeska wystąpi Chuck Frazier Blues Band. Natomiast 9 listopada w Sali Galerii Sztuki w Legnicy gościć będzie Jarosław Śmietana Quartet. I na tym nie koniec…

Niezmordowany Kasjo z legnickiej załogi „Speranzy” nadesłał kolejny list, który jest powodem naszej nieskrywanej zazdrości. Tym razem z Los Angeles, które właśnie opuściła teatralna drużyna Jacka Głomba odlatując na występy do Chicago. To końcowy przystanek amerykańskiej podróży artystycznej legnickiego teatru. W piątek pierwszy z trzech spektakli "Otella" w chicagowskim Chopin Theatre.

Recenzję z występu (8 października) legnickiego Teatru Modrzejewskiej na X Ogólnopolskim Festiwalu Komedii Talia, organizowanym przez Tarnowski Teatr im. Ludwika Solskiego, zamieścił wydawany w Tarnowie Galicyjski Tygodnik Informacyjny TEMI. W jubileuszowej edycji festiwalu, której towarzyszyło hasło "Jutro będzie lepiej...", legniczanie pokazali „Operację DUNAJ” Roberta Urbańskiego w reżyserii Jacka Głomba.

Zespół legnickiego Teatru Modrzejewskiej kontynuuje swoją amerykańską podróż artystyczną. Po pięciu występach w Santa Barbara i Los Angeles legniczanie szykują się właśnie do odlotu z Kalifornii. Celem jest Chopin Theatre w Chicago, gdzie czekają ich trzy kolejne przedstawienia „Otella”. List o wrażeniach z podróży nadesłał nam niezawodny Kasjo…

Otello pulsuje mściwą zazdrością, zaś subtelność Desdemony tonie w kruczkach słownych obcego języka. Widzowie oglądający w Santa Barbara Szekspira po polsku zmuszeni byli do poszukiwania nadziei w miejscach, gdzie nie można jej znaleźć – pisze Elizabeth Schwyzer w najnowszym numerze Santa Barbara Independent.

Sobota i niedziela (21 i 22 października) w Teatrze Modrzejewskiej należą do „Porucznika z Inishmore” Martina McDonagha. To ostatnia w tym roku szansa, by w Legnicy obejrzeć „zabójczo śmieszną komedię o irlandzkich terrorystach, tak przerażającą, że chce się umrzeć, nie przestając się śmiać!” (Daily Express) - z Robertem Gonerą w roli tytułowej. O angielskim autorze, który podbił polskie teatry, a w tym roku dostał także Oscara (za film krótkometrażowy), pisze Michał Smolis w Dzienniku-Kultura TV.

Do czwartego, z planowanych ośmiu, amerykańskich przedstawień „Otella” Teatru Modrzejewskiej zostały ledwie godziny (Los Angeles, sobota 21 października godz. 20.00 czasu kalifornijskiego, czyli… 5 rano w niedzielę 22 października naszego czasu). Legniccy artyści ostatecznie opuścili już Santa Barbara, gdzie uczestniczyli w międzynarodowym festiwalu szekspirowskim Lit Moon. Wrażenia pozostały, o czym świadczy drugi z listów nadesłanych do naszego serwisu…

Najnowsze wydania Los Angeles Weekly oraz weekendowy dodatek Los Angeles Times zapowiedziały sobotnio-niedzielne (21 i 22 października) występy legnickiego Teatru Modrzejewskiej, który w miejscowym Muzeum Sztuki Współczesnej dwukrotnie pokaże szekspirowskiego „Otella”. To przedostatni etap wielkiej podróży artystycznej legniczan po USA, którą zakończą trzy przedstawienia w chicagowskim Chopin Theatre.

Legnicki Teatr Modrzejewskiej kontynuuje tournée po Ameryce. Wczoraj (19 października) gościł w domu-muzeum swojej patronki, po czym w siedzibie wspierającej podróż organizacji Arden 2 spotkał się z przedstawicielami miejscowych środowisk akademickich i artystycznych. Dzień kończyła oficjalna kolacja wydana z okazji pobytu zespołu w Kalifornii. Dziś legniczanie opuszczą Santa Barbara. W sobotę i niedzielę dwukrotnie wystawią „Otella” w Los Angeles. Pobyt zespołu to jednak nie tylko podróże i spektakle. Dowodzi tego list Kasja, który nadszedł do redakcji naszego serwisu…