5 tys. osób wsparło swoim podpisem petycję w obronie Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Podpisy do dzisiaj zbierało stowarzyszenie „Teatr Niezbędnie Potrzebny”, które skupia miłośników legnickiej sceny. Materiał Macieja Biskupa.

Aby zapewnić sobie choć odrobinę udziału w kolejnym sezonie Teatru im. Heleny Modrzejewskiej, tym bardziej, że na horyzoncie rysują się zakłócenia wywołane wiadomo czym, wszedłem do Starego Ratusza bocznymi schodami zapytać o miejsce na widowni, wejściówkę, bilety. Tekst Adama Kowalczyka.

Drugi miesiąc letnich wakacji to okres intensywnych przygotowań do startu nowego sezonu artystycznego w instytucjach kultury. Teatr Modrzejewskiej, mimo ostatnich zawirowań związanych z wypowiedzeniem umowy współfinansowania placówki przez władze Legnicy, zapowiedział już swoje repertuarowe plany na wrzesień. Jakie tytuły trafiły na afisz?

To nie jest wpis przeciwko fontannom. To jest wpis przeciwko podwójnym standardom w wydawaniu pieniędzy. Kultura dla włodarzy z założenia jest zawsze za droga i wymaga oszczędności – pisze Piotr Olkusz dla Miesięcznika poświęconego dramaturgii współczesnej „Dialog”.

Do końca lipca można składać podpisy pod petycją Stowarzyszenia Teatr Niezbędnie Potrzebny do władz Legnicy, które wycofały się z umowy dotyczącej współfinansowania Teatru Modrzejewskiej. Przypomnijmy, że w tym przypadku ważą się losy półtoramilionowej dotacji. Dotychczas pod petycją podpisało się ponad 4300 osób, a głos w sprawie zabierają nieustannie artyści Modrzejewskiej.

Lokalne burze i stołeczne zamglenia – prognozy teatralnej pogody na najbliższe lata nie zapowiadają stabilnej aury sprzyjającej spokojnej pracy. O ostatnich wydarzeniach związanych między innymi z Teatrem Modrzejewskiej w Legnicy pisze Dariusz Kosiński.

Jak informuje Grzegorz Żurawiński - mimo wakacyjnej kanikuły rośnie liczba sygnatariuszy petycji do prezydenta Legnicy wyrażająca "kategoryczny sprzeciw wobec niezrozumiałej decyzji dotyczącej wycofania się miasta ze współfinansowania działalności legnickiej sceny". Do niedzielnego przedpołudnia( 24.07) petycję podpisało 3.624 osoby (3.047 w internecie, 577 na arkuszach papierowych). Przypomnijmy, że  ludzie nie godzą się na zabranie tej instytucji 1,5 mln zł z miejskiej kasy. Żądają od prezydenta Tadeusza Krzakowskiego cofnięcia wypowiedzenia umowy na współprowadzenie teatru. Akcję wspiera wielu znanych aktorów polskich scen.

Blokowisko to nie tylko wielki zespół mieszkaniowy, jedna z form związanych z planowaniem miast. To także miejsce o wyraźnej estetycznej i klasowej specyfice. Bloki obciążone są konkretnym kodem kulturowym, co spostrzegli twórcy i twórczynie teatru, wykorzystując je w charakterze wyrazistej figury w wielu spektaklach. Artykuł Marcelina Obarskiej.

Nieczęsto się zdarza, by reżyserzy spowiadali się kolegom po fachu ze swego życia. Jeśli nawet dochodzi do takich rozmów, to rzadko pozostaje po nich jakiś ślad. O „Życiu niedokończonym. Z Lechem Raczakiem rozmawia Jacek Głomb” pisze Jolanta Kowalska.

Na przełomie czerwca i lipca media obiegła informacja o tym, że legnicki magistrat chce wypowiedzenia umowy, na mocy której każdego roku z budżetu gminy musi zostać przekazane 1,5 mln zł na funkcjonowanie Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Pismo w tej sprawie wpłynęło do Urzędu Marszałkowskiego Dolnego Śląska. Urzędnicy nie kryją zaskoczenia, z kolei oburzenia nie ukrywają zarówno przedstawiciele legnickiej sceny, jak i jej miłośnicy, którzy cały czas zbierają podpisy w obronie finansowania Modrzejewskiej. Materiał Macieja Biskupa.

Podkategorie