W piątkowy wieczór na Scenie Gadzickiego w Legnicy odbyła się uroczysta premiera wariacji szekspirowskiej „Świat na głowie” Małgorzaty Bulandy i Roberta Urbańskiego. Spektakl inspirowany motywami kilku sztuk angielskiego poety i dramaturga był znakomitą okazją do poeksperymentowania z różnorodnymi formami scenicznej ekspresji.

Zanim jednak artyści zabrali widzów w premierową podróż śladami znanych, szekspirowskich postaci, dyrektor legnickiej sceny Jacek Głomb przywitał publiczność zgromadzoną w teatrze i wręczył Grzegorzowi Żurawińskiemu – pomysłodawcy oraz wieloletniemu prowadzącemu legnicką Gazetę teatralną @kt – certyfikat Przyjaciela Teatru Modrzejewskiej. Wcześniej podobne wyróżnienie wręczono byłemu prezesowi KGHM Krzysztofowi Skórze, byłemu prezesowi Stowarzyszenia Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej Janowi Hili oraz byłemu dyrektorowi Wydziału Kultury Urzędu Miasta w Legnicy Krzysztofowi Kostrzanowskiemu.

- Założenie gazety nie było głupim pomysłem, bo z wieloma bywa tak, że kończą się wraz z odejściem pomysłodawcy, tu jest inaczej, bo jest czterdzieści lat młodszy następca – powiedział po wręczeniu nagrody Grzegorz Żurawiński. – Dobrze jest być pierwszy raz od lat w teatrze z czystej ciekawości, nie będąc w pracy.

Wracając jednak do „Świata na głowie”, który Jacek Głomb przedpremierowo określał, jako dzieło „hybrydowe”. Rzeczywiście twórcy czerpiący z różnych tekstów Szekspira, wśród których na pierwszy plan wybijają się wątki hamletowskie, postawili na zróżnicowane formy artystycznej ekspresji – od teatru dramatycznego, przez musical, cyrk, pantomimę aż po teatry tańca czy lalek. W spektaklu wykorzystano całą przestrzeń legnickiej sceny – również jej wyższe partie choćby przy okazji akrobacji na wiszącym kole. Przedstawienie korzysta z całego zaplecza technicznego teatru  – włącznie z zapadniami, sceną obrotową, dmuchawami i podwieszaną scenografią.

Ważnym elementem całości jest muzyka grana na żywo przez zespół Kormorany, nie tylko ilustrująca poszczególne sceny „Świata na głowie”, ale również wtórująca wyśpiewywanym przez szekspirowskie postaci pieśniom, stanowiącym jedyną formę werbalnej komunikacji bohaterów. Perkusjonalia odgrywają w melodiach Kormoranów rolę najistotniejszą, szczególnie w ilustracji postaci Lady Makbet, gdzie zawodzące wokalizy Ewy Galusińskiej zostały uzupełnione o wymowną, batalistyczną perkusję. Dużo jest w tej muzyce również gitary elektrycznej i elementów rockowych – czego najlepszą egzemplifikacją może być fragment o popularnych kochankach z Werony vel legnickiego blokowiska.

Kluczem opowieści, jak zapowiadali jej twórcy, jest postać Prospero, wcielającego się w rolę swoistego demiurga. „Jest magiem, zmienia losy znanych nam bohaterów, bo najważniejszym słowem tej historii będzie miłość” – mówiła na przedpremierowej konferencji Małgorzata Bulanda. Miłość w tym spektaklu jest rzeczywiście odmieniania na wszelkie możliwe sposoby, a wszystko po to, by doprowadzić widza do pokrzepiającej konkluzji, że „dobre zakochanie ogromną daje moc – nie ważne co się stanie, nie ważne, gdzie się szło”.

Kolejne pokazy „Świata na głowie” już 18, 19 i 20 lutego o godz. 19.00. Bilety dostępne w kasie teatru oraz on-line.

Konrad Pruszyński