Polska Głos Wielkopolski: legnickie „Dziady” w poznańskim CK Zamek
- Szczegóły
Raczak wspólnie z Maciejem Rębaczem oczyścili dramat Mickiewicza z niepotrzebnych poetyzmów, z miałkich i nużących tyrad. Kazali mówić aktorom soczystą prozą, zwyczajnie, tak jak rozmawiają zwyczajni ludzie w tramwaju, na ulicy, przy wódce, jak mówią niektórzy młodzi księżą, politycy… - o legnickich „Dziadach” na gościnnych występach w Poznaniu pisze Stefan Drajewski.
Remigiusz Grzela: Bluszcz w „Szawle” to kreacja najwyższej próby
- Szczegóły
W klubie M25 na ulicy Mińskiej Teatr Na Woli pokazał kolejny spektakl z cyklu "Modrzejewska wraca do Warszawy" z Teatru im. Modrzejewskiej z Legnicy. "Szaweł" Roberta Urbańskiego w reżyserii Jacka Głomba to wrzucona we współczesne realia opowieść o Pawle z Tarsu. Ten mocny i poruszający spektakl wciąga widzów już od pierwszej sceny – pisze Remigiusz Grzela w swoim blogu „Z Kafką przy kawce”.
Niedzielny „Szaweł” Urbańskiego i Głomba w warszawskim Klubie M25
- Szczegóły
„Modrzejewska wraca do Warszawy” to nazwa projektu artystycznych prezentacji spektakli legnickiego teatru, które - od października ubiegłego roku - stołecznej publiczności proponuje warszawski Teatr Na Woli. Tym razem (w niedzielę 16 marca) Teatr Modrzejewskiej zaprezentuje „Szawła” Roberta Urbańskiego w reżyserii Jacka Głomba. To opowieść o Pawle z Tarsu, która unika patosu. Opowieść o człowieku, który zmienił siebie i stara się zmienić świat. Niezwykła historia Apostoła Narodów - współczesna, mocna, przejmująca.
Dziennik: legnickie "Dziady" to seans hipnotycznego przyciągania
- Szczegóły
Pomysł był ryzykowny - wystawić "Dziady" w scenerii współczesnego blokowiska. Lech Raczak z zespołem Teatru Modrzejewskiej w Legnicy uchwycili dziki energetyczny rytm obrzędu, nie gubiąc sensu arcydzieła Mickiewicza. Nerwowy puls scenicznych działań nie pozwala na chwilę dekoncentracji – tak o legnickim spektaklu oglądanym w warszawskiej zajezdni autobusowej pisze Jacek Wakar.
Kulturaonline.pl: Klimat i moc. Legnickie „Dziady” gościnnie we Wrocławiu
- Szczegóły
Artystom teatru z Legnicy udała się rzecz niezwykła. Pokazali, że wałkowany na wszystkie strony dramat Mickiewicza nadal ma siłę rażenia. Panie i Panowie, "Dziady" powstały z martwych! Nie było przydługich guseł, ani nużących aktorskich tyrad. Były za to ciary na plecach – przedstawienie pokazane na Scenie na Świebodzkim ocenia Mariola Szczyrba.
Shakespeare Quarterly o legnickim „Otellu”. Bluszcz niczym Anthony Hopkins
- Szczegóły
Na ubiegłorocznym X Międzynarodowym Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku (2006) legnicki „Otello” zdobył dwie z pięciu nagród regulaminowych: za reżyserię (Jacek Głomb) i za główną rolę kobiecą (Ewa Galusińska). Gdańskie przedstawienie wspomina Russell Jackson, przewodniczący jury tej imprezy. Całość (cytujemy fragment) opublikowano w najważniejszym piśmie szekspirowskim na świecie, Shakespeare Quarterly.
Gość Niedzielny: „Mizantrop” - teatr jak lustro w klasycystycznym stylu
- Szczegóły
„Modrzejewska” weszła w nowy rok w klasycystycznym stylu. Tam gdzie jest obłuda, zakłamanie i chowanie głowy w piasek, tam są ofiary. Kto widział „Mizantropa” w wykonaniu legnickich aktorów, najczęściej znajdował je w swoim otoczeniu – pisze recenzent legnickiego dodatku w najnowszym wydaniu Gościa Niedzielnego.
Gazeta Piastowska: legnicki „Mizantrop” zachwycił, było klasycznie i w fotelu
- Szczegóły
Spragniona klasyki publiczność legnickiego teatru wyszła z premiery „Mizantropa” zachwycona. Wrażenia wywołanego kostiumami aktorów i jak mówili spektaklem „z prawdziwego zdarzenia” nie przyćmiło nawet znużenie statycznością akcji – ocenia Kinga Kruczek w najnowszym wydaniu (11 stycznia) Gazety Piastowskiej.
Krzysztof Kucharski: Czy legnicki "Mizantrop" to portret premiera?
- Szczegóły
Teatr legnicki pod wodzą Jacka Głomba nie wystawia kolejnych premier, by wywiązać się z jakichś liczbowych zobowiązań. W każdym przedsięwzięciu legniczanie szukają drugiego dna albo penetrują problemy kilka semantycznych pięter wyżej – zauważa teatralny recenzent Słowa Polskiego-Gazety Wrocławskiej, który w minioną sobotę oglądał premierowego „Mizantropa”.
„Mizantrop” w legnickim Teatrze Modrzejewskiej. Oklaski na stojąco, entuzjastyczne opinie
- Szczegóły
Sobotnia (6 stycznia) premiera-bis molierowskiego „Mizantropa” w reżyserii Anny Wieczur-Bluszcz była wydarzeniem, które trwale zapisze się w kronikach legnickiego teatru. Pełnokostiumowy, świetnie zagrany spektakl w przepysznej scenografii wywołał zachwyt widzów, którzy nagrodzili artystów wielominutową owacją. Takiego teatru w Legnicy nie widziano bowiem od dawna, choć - jak podkreślił dyrektor Jacek Głomb – repertuarowej rewolucji nie będzie.