Polityka to zawód, który prowadzi do klęski. Większość karier politycznych kończy się przedwcześnie i niewesoło. A to temat godny teatru - tak o przedstawieniu "Obywatel M.-historyja" przygotowywanym dla teatru w Płocku opowiada jej autor Maciej Kowalewski. Prapremiera sztuki miała miejsce na scenie w Legnicy siedem lat temu.

Torebki, buty, paski, bransolety, klamry do włosów, naszyjniki i inne biżuteryjne dodatki „hand made” do kobiecych strojów autorstwa Agnieszki Bukowskiej złożą się na pokaz, który w legnickiej kawiarni teatralnej odbędzie się w czwartek 15 maja. Początek o 18.00, wstęp wolny.

Fragmenty dramatu „Marat-Sade” Petera Weissa w reżyserii Lecha Raczaka obejrzeli dziś dziennikarze na specjalnym pokazie w legnickim Teatrze Modrzejewskiej. – Warto wznowić dramat, którego osią jest spór między apologetą terroru i „przyjacielem ludu” Maratem , a indywidualistą, wolnomyślicielem i skandalistą markizem de Sade, niemal 20 lat po naszej bezkrwawej rewolucji, by zapytać o spełnione i niespełnione nadzieje, które były z nią związane – objaśnia reżyser spektaklu. Premiera w najbliższą sobotę 10 maja.

„Łemko” Roberta Urbańskiego w reżyserii Jacka Głomba pokazany zostanie festiwalowej publiczności XIX Gliwickich Spotkań Teatralnych (15 maja) oraz III Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@PORT w Gdyni (21 maja). W tym drugim z festiwali zobaczyć będzie można także „Lustrację” w autorskiej reżyserii Krzysztofa Kopki (22 maja). Obie sztuki są finalistami tegorocznego Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskich Sztuk Współczesnych.

Dramat "Marat-Sade" Petera Weissa będzie ostatnią legnicką premierą teatralną sezonu 2007/2008. - Tekst Weissa pozwala na połączenie refleksyjności z widowiskowością, a przy okazji także na prowokacje obyczajowe. W szpitalu dla wariatów, a tam toczyć się będzie akacja dramatu, normy obyczajowe przekraczane są bowiem w sposób jak najbardziej spontaniczny – mówi o swojej czwartej realizacji na legnickiej scenie reżyser spektaklu Lech Raczak. Premiera w sobotę 10 maja - zapowiada Grzegorz Żurawiński.

Głośna i bardzo popularna w latach 60. minionego wieku sztuka Petera Weissa „Marat-Sade” wystawiona zostanie w Teatrze Modrzejewskiej. To czwarta realizacja Lecha Raczaka w Legnicy. Premiera dramatu, który rozgrywa się w porewolucyjnej Francji już w najbliższą sobotę 10 maja- zapowiada Zygmunt Mułek.

„W drodze do człowieczeństwa. Teatr jako drogowskaz”. Taki jest tytuł konferencji naukowej na temat roli małych form teatralnych w procesie edukacji młodzieży, która w środę 7 maja odbędzie się w Cieszynie. Jednym z referentów będzie dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb. Temat jego wystąpienia: „Do teatru zamiast na wino w parku. Jak Teatr Modrzejewskiej w Legnicy animuje młodzież”.

Prapremiera sztuki Macieja Kowalewskiego „Obywatel M.-historyja” inspirowanej życiorysem byłego premiera Leszka Millera, odbyła się na scenie legnickiego Teatru Modrzejewskiej w kwietniu 2002 roku. Nową, autorsko reżyserowaną wersję spektaklu przygotowują właśnie artyści płockiego Teatru Dramatycznego. Premiera planowana jest na 10 maja.

Spektakl grany jest z cudowną lekkością, stanowi popis umiejętności całego, zgranego zespołu. Błyskotliwe dialogi, świetna interpretacji i godna pochwały reżyseria sprawiają, że zielonogórski spektakl bez najmniejszych wątpliwości wpisujemy na listę spektakli przyjemnych podczas tegorocznego festiwalu. O „Zabijaniu Gomułki” granym na XIV Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi pisze Joanna Rybus.

- Nie podobają mi się doświadczenia Jacka Głomba w Legnicy. To nie jest moja estetyka. Ale wyzwanie, jakie postawił sobie Głomb, jest niezwykle potrzebne i istotne dla polskiego obiegu kultury. Nie działa tylko gdzieś tam lokalnie, z dala od stolicy. Legnica niezwykle mocno funkcjonuje przecież w tym mainstreamowym obiegu. To nawet nie kwestia jakości spektakli, ale faktu, że ludzie określają się wobec tego, co on robi – mówi dyrektor Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie Maciej Nowak w rozmowie z Joanną Derkaczew.