Dyrektor Teatru Modrzejewskiej Jacek Głomb złożył skargę do rady miejskiej na działalność prezydenta Tadeusza Krzakowskiego. Chodzi o ograniczenia, jakie prezydent miasta wprowadził, związane z wjazdem samochodów na płytę Rynku. Pisze Paweł Jantura.

- Zdumiewającym paradoksem zaistniałej sytuacji jest fakt, że prezydent Legnicy jest z jednej strony współorganizatorem Teatru Modrzejewskiej, z drugiej zaś wydaje zakazy, które utrudniają, a wręcz paraliżują, jego codzienną działalność – czytamy w oświadczenie szefa legnickiej sceny.

Chodzi o ograniczenia, jakie prezydent miasta wprowadził jeśli chodzi o wjazd samochodami na płytę Rynku. Teatr otrzymał zezwolenie na poruszanie się po nim samochodami dostawczymi ale tylko od godziny 7 do 21. Zdaniem Jacka Głomba jest ono nieadekwatne do potrzeb teatru, a dodatkowo obowiązuje tylko do końca roku.

„Zasada umożliwiająca wjazd na płytę Rynku tylko w godz. 7 – 21, a to i tak po ustaleniu dokładnego terminu z dyżurnym Straży Miejskiej (!!!), jak też zastosowane regulacje uzyskiwania innych zezwoleń (tzw. jednorazowych), permanentnie utrudnią normalne funkcjonowanie największej z mających swoje siedziby instytucji na legnickim Rynku. Co więcej, zasada ta dotyczy instytucji, która jest prawnym właścicielem wydzielonej nieruchomości i ma tym samym prawo do połączenia z drogami publicznymi!

Nie bez znaczenia dla zaistniałej sytuacji jest fakt, że wprowadzenie tak poważnych ograniczeń swobody prowadzenia działalności odbyło się bez jakiekolwiek konsultacji z instytucjami i osobami zainteresowanymi wprowadzonymi zmianami, co przeczy regułom demokracji, a także narusza zasady współżycia społecznego. Zmiany te przeczą też ogólnopolskim standardom - podobne sytuacje rozwiązywane są w innych miastach w porozumieniu z instytucjami i osobami zainteresowanymi” – uzasadnił skargę na prezydenta dyrektor Jacek Głomb.

(Paweł Jantura, „Głomb poskarżył się radnym na prezydenta”, Gazeta Legnicka, 6.09.2010)