We wtorkowych (20 kwietnia) warszawskich uroczystościach pogrzebowych wicemarszałka Sejmu i legnicko-jeleniogórskiego posła Jerzego Szmajdzińskiego uczestniczyć będzie delegacja Teatru Modrzejewskiej. W ten sposób reprezentanci legnickiej drużyny teatralnej oddadzą hołd wielkiemu przyjacielowi ich sceny.

Jerzy Szmajdziński zostanie pochowany w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Wilanowskim w Warszawie. Uroczystości pogrzebowe odbędą się o godz. 14. Wcześniej, bo o godz. 11 w Katedrze Polowej Wojska Polskiego przy ul. Długiej odbędzie się msza żałobna. Ceremonii przewodniczył będzie metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, który w czasach gdy Jerzy Szmajdziński pełnił funkcję ministra obrony narodowej był biskupem polowym Wojska Polskiego.

Uczestnicząc w pogrzebie wybitnego i cenionego polityka, ale przede wszystkim lubianego Człowieka, teatr chce oddać należny mu szacunek i wyrazić wdzięczność, „że był taki, jaki był” – jak napisał w liście opublikowanym po smoleńskiej katastrofie dyrektor Teatru Modrzejewskiej Jacek Głomb. Pragnie także oddać hołd Człowiekowi, który lubił teatr, a teatr w Legnicy zawsze mógł liczyć na Jego życzliwość i pomoc.

Jerzy Szmajdziński był jedynym politykiem najwyższej rangi, który był z nami wielokrotnie. Przy okazjach oficjalnych, ale i najzupełniej prywatnie, jak wtedy, gdy dwa lata temu wraz z córką zasiadł na widowni "Łemka" wystawianego gościnnie w Warszawie. Poseł, minister, wicemarszałek od początku wspierał nasz Festiwal "Miasto", a jego drugą edycję we wrześniu ubiegłego roku razem z nami inaugurował. Razem z teatrem świętował także w grudniu 2007 roku 30.lecie polskiej sceny dramatycznej w Legnicy.

„Prostota ponoć bywa banalna i naiwna, dlatego unikamy takich słów jak prawda, uczciwość, porządny człowiek, nie używamy takich słów, ponieważ podobno nie ma takiego świata. Wierzę, że jest. I wierzę, że Pan też wierzył. Bez tej wiary świat nie miałby sensu” – pisał w pożegnalnym liście do Przyjaciela legnickiego teatru Jerzego Szmajdzińskiego Jacek Głomb.

(żuraw)


Cmentarz Wilanowski to jedna z historycznych już nekropolii warszawskich założona na początku XIX wieku przez hrabinę Aleksandrę Potocką, żonę właściciela Wilanowa Stanisława Kostki Potockiego, członka Towarzystwa Przyjaciół Nauk, ministra w rządach Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego, działacza obozu patriotycznego w dobie Sejmu Wielkiego. Stąd w jego centrum znajduje się (puste) neogotyckie Mauzoleum Potockich. Przy jego wschodniej ścianie znajduje się grób rodziny księcia Janusza Radziwiłła (1880 - 1967), ordynata ołyckiego, posła i senatora RP. Właśnie w tym miejscu spoczęła przed ponad rokiem była minister edukacji Anna Radziwiłł. Na cmentarzu, w pewnym oddaleniu od mauzoleum, odnaleźć można także m.in. skromny grób wybitnego polskiego aktora Romana Wilhelmiego.