Teatr w Legnicy przygotował kolejną w tym roku premierę. Jak przystało na czasy zarazy, spektakl powstał na podstawie „Dekameronu” Giovanniego Boccaccia. Czternastowieczne dzieło jest zbiorem opowieści snutych przez grupę mieszkańców Florencji, którzy schronili się przed epidemią dżumy. Relacja Andrzeja Lamparta.


Zespół teatru w Legnicy pracował zdalnie nad „Nowym Dekameronem”, a widzowie zobaczą go na razie tylko w postaci nagrania zamieszczonego w internecie. Projekt określany jest jako pionierski. Aktorzy mieli dużą swobodę w tworzeniu przedstawienia. Wszystkie sceny, w których występują, powstały w ich domach. Sami wcielili się w autorów zdjęć i montażystów.

Aktor Rafał Cieluch przyznaje, że ten sposób robienia teatru jest trudny. Z drugiej strony praca nad spektaklem była dla niego w czasie epidemii koronawirusa swoistą terapią.

Nagrany spektakl podzielono na dwie części, które zostaną opublikowane w najbliższą sobotę i niedzielę o godz. 20.00. Widzowie będą mogli obejrzeć „Nowy Dekameron” za darmo na internetowych kanałach placówki. W planach znajduje się sceniczna wersja przedstawienia, ale nie wiadomo, kiedy powstanie. Według dyrektora Jacka Głomba jest za wcześnie na otwieranie teatrów.

W relacji dla programu Fakty (w 18 min 30 sek.) wypowiedzi: Jacka Głomba, Ewy Galusińskiej i Rafała Cielucha. OBEJRZYJ!

(Andrzej Lampart, "Deski Teatru w Legnicy przeniosły się do wirtualnej rzeczywistości", https://wroclaw.tvp.pl, 6.05.2020)