Legnicki teatr wraca do gry! W przedostatni weekend wakacyjny, 21 i 22 sierpnia o godz. 20.30, na dziedzińcu Zamku Piastowskiego w Legnicy wystawi plenerowe widowisko historyczno-muzyczne z przymrużeniem oka, ale też z ogniem, dymami i śpiewem, jakim jest „Skarb wdowy Schadenfreude” Roberta Urbańskiego wyreżyserowany przez Lecha Raczaka.

Spektakl to historia, jaka tuż po wojnie mogła się wydarzyć w każdym mieście i na każdym podwórku Dolnego Śląska. Ściągający zewsząd Polacy, próbujący ułożyć sobie życie na nowo, wprowadzają się do opuszczonej przez Niemców kamienicy. Nowi lokatorzy zauważają, że jedno z mieszkań pozostaje zamknięte. Rezyduje w nim niemiecka wdowa, o której krąży wiele plotek. Ciekawość sąsiadów narasta wraz z pojawieniem się milicjanta, który ma przydział na pokój w mieszkaniu wdowy. Zamknięte lokum coraz bardziej kusi tajemnicą. Pięćdziesiąt lat później pojawi się w mieście dziennikarka, która chce odkryć tajemnicę przeszłości i towarzyszące jej zdarzenia dla swojego telewizyjnego programu. Czy będzie to możliwe? Gdzie przebiega granica między prawdą, plotką i legendą?

- Wszystko na Dolnym Śląsku kręci się wokół skarbów oraz legend i opowieści o nich. Nasza historia także – zachęca dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb.

– Będzie w tym trochę historii, nieco fantazji, kryminału i podwórkowego romansu. Magia teatru sprawi, że postaci z przeszłości będą mogły podjąć dialog ze współczesnymi. Napisałem też sześć piosenek, do których muzykę skomponował Łukasz Matuszyk. Skąd pomysł na tytuł? Schadenfreude (radość z cudzego nieszczęścia) to niemieckie słowo, jak dolnośląskie kamienice zasiedlane po wojnie przez Polaków, ale też bardzo polska cecha charakteru. Kapitalnie obnażył ją i skarykaturował Marek Koterski w słynnej „Modlitwie Polaka” w filmowym „Dniu Świra” – tłumaczył autor scenariusza Robert Urbański.

- To historia fikcyjna, ale z elementami, które mogły się zdarzyć. Myślę, że zostałem zaproszony do tej realizacji, bo mam spore doświadczenie inscenizowania spektakli w plenerze. Tak było w Teatrze Ósmego Dnia, na poznańskiej Malcie, ale pokazywałem to także w Legnicy podczas widowisk i artystycznych wędrówek prezentowanych w ramach Asocjacji 2006 na obu edycjach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Miasto” („Wyprawa” w 2007 oraz "Rabin Maharal i Golem" i  „Sonata legnicka” w 2009) – mówił przed laty, zmarły w styczniu 2020 roku, reżyser tego zdarzenia teatralnego Lech Raczak.

Widowisko wyprodukowane w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016, po premierowej odsłonie w Legnicy, podróżowało po dolnośląskich podwórkach i placach odwiedzając dwanaście miejscowości. Sierpniowe spektakle na dziedzińcu legnickiego Zamku Piastowskiego będą rozgrzewką przed kolejnymi podróżami. Jeszcze w sierpniu (28)widowisko zaprezentowane zostanie na I Festiwalu Teatrów Podwórkowych w Poznaniu, zaś w drugiej połowie września wyruszy do dziewięciu miast Wielkopolski i Opolszczyzny w programie Teatr Polska. Nieco wcześniej (12 września) plenerowy spektakl wystawiony zostanie na 13. Festiwalu Himilsbacha w Mińsku Mazowieckim.

Teatr Modrzejewskiej w Legnicy. Robert Urbański „Skarb wdowy Schadenfreude”. Reżyseria: Lech Raczak, scenografia: Piotr Tetlak, kostiumy: Katarzyna Tomczyk, muzyka: Łukasz Matuszyk, ruch sceniczny: Tomasz Dajewski. Spektakle na dziedzińcu Zamku Piastowskiego w Legnicy w sobotę i niedzielę (21 i 22 sierpnia) o godz. 20.30.  Bilet 40 zł (ulgowy 35 zł). Rezerwacja tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Bilet można kupić także w Internecie: https://teatrlegnica.interticket.pl

Grzegorz Żurawiński