W legnickim teatrze Lech Raczak rozpoczął próby do scenicznej adaptacji debiutanckiej powieści niemieckiego pisarza Rolfa Bauerdicka opracowanej przez Roberta Urbańskiego. Premierę na Scenie na Nowym Świecie zaplanowano 7 września br.


Polskie tłumaczenie powieści Rolfa Bauerdicka „Wie die Madonna auf den Mond kam” (polski tytuł „Jak Matka Boska trafiła na Księżyc”) to jeszcze świeża pozycja na wydawniczym rynku z 2011 roku. Jednak to nie polskie tłumaczenie stało się źródłem inspiracji dla obu twórców legnickiej adaptacji scenicznej.

- W jednej z włoskich gazet przeczytałem recenzję książki. Była na tyle interesująca, że - także po włosku - przeczytałem powieść. Wciągnął mnie zarówno jej márquezowsko magiczny klimat, jak i sama fabuła. Akcja dzieje się w Rumunii w czasach Ceauşescu i zaczyna w dniu wylotu w kosmos radzieckiego Sputnika 2 z Łajką w kapsule. Pamiętam to szczekanie z kosmosu, które usłyszałem z wiejskiego „kołchoźnika” i ogromne wrażenie, jakie to na mnie zrobiło. Miałem wówczas niewiele lat mniej niż 15 letni rumuński bohater powieści mieszkający w zagubionej gdzieś  w Karpatach fikcyjnej wiosce Baia Luna. Jest w powieści także motyw morderstwa miejscowej nauczycielki, co także zdarzyło się wówczas we wsi, w której mieszkałem. To prywatne odniesienia i refleksje o własnej młodości, które odnalazłem w książce. Jednak jej zasadniczą zaletą jest zgrabne połączenie wątków fantastycznie szaleńczych i absurdalnie komicznych z opisem realnej sytuacji bohaterów z kraju, o którym niemal nic nie wiemy. Mimo to, jest w powieści także coś uniwersalnego dla doświadczenia pokolenia, które żyło w jednej ze wschodnioeuropejskich komunistycznych dyktatur – objaśnia motywy wyboru reżyser Lech Raczak.

- Nie mniej ciekawa jest zagubiona gdzieś na odludziu senna społeczność bohaterów powieści, którą tworzą Rumuni, Niemcy, Węgrzy i Cyganie. Także relacje między nimi. Tworząc scenariusz korzystałem głównie z niemieckiego oryginału, z zawartych w powieści pomysłów, wykreowanych postaci i elementów akcji, ale generalnie - na potrzeby sceny - napisałem rzecz od nowa wykorzystując co najwyżej kilka procent z obszernego i wielowątkowego oryginału – dodaje legnicki dramaturg, tłumacz i kierownik literacki Teatru Modrzejewskiej Robert Urbański.

Sceniczna adaptacja spięta jest klamrą bliższą współczesności. To rok 1989 i czas wschodnioeuropejskiej „wiosny ludów” i jej skutków dla Rumunii, w tym rozstrzelania komunistycznego dyktatora i „Słońca Karpat”, by w zasadniczej części powrócić do pamiętnej jesieni roku 1957 i momentu wystrzelenia radzieckiego Sputnika z psem na pokładzie. To lata brutalnej i przymusowej kolektywizacji, beznadziei, nędzy i straszliwej nudy. Ceauşescu w radiu, w telewizji i na ulicach, tylko w lodówce pusto.

Dla mieszkańców Baia Luny wiadomość o kosmicznej podróży Łajki jest wstrząsem. Dla nich to przerażające świadectwo, że ZSRR wyprzedził w kosmicznym wyścigu USA, za czym musi kryć się perfidny plan radzieckich komunistów, którzy dążą nie tylko do zatknięcia czerwonej flagi na Księżycu, ale najwyraźniej chcą … porwać stamtąd Matkę Boską, która wniebowzięta właśnie tam znalazła swoje pozaziemskie lokum.

Bohaterowie chcą temu zapobiec. Zawiązują spisek tropiony przez agentów Securitate. Przy pomocy teleskopu, księżycowych map odnalezionych w miejscowym kościele i wielu butelek czujki (rumuński samogon, bardzo mocna śliwowica pędzona w każdym wiejskim domu) postanawiają zlokalizować miejsce osiedlenia się Madonny, nanieść to miejsce na mapę Srebrnego Globu, by zwrócić się o pomoc i ratunek do Ameryki. Nieprzypadkowo. Kraj ten kojarzy im się bowiem z największym pomnikiem Matki Boskiej, za jaki uważają statuę stojącą u wejściu do nowojorskiego portu.

Scenografia do spektaklu, w którym udział weźmie cały legnicki zespół aktorski (gościnnie także Grzegorz Wojdon i Lech Wołczyk), będzie dziełem Piotra Tetlaka, kostiumy zaprojektuje Ewa Tetlak, zaś muzykę skomponuje Jacek Hałas, autor muzyki do legnickiego „Czasu terroru” Raczaka, a ostatnio „Matki Joanny od Aniołów” Piotra Tomaszuka.

Premierę spektaklu „Jak Madonna dotarła na Księżyc” zaplanowano na sobotę 7 września na legnickiej Scenie na Nowym Świecie.

Grzegorz Żurawiński