Ponad półtora miliona widzów obejrzało w ciągu sześciu tygodni od premiery "Chłopów" w reżyserii DK i Hugh Welchmanów. Tym samym nasz tegoroczny kandydat do Oscarów okazał się najchętniej oglądanym polskim filmem od wybuchu pandemii, która na nowo zdefiniowała branżę kinową.

Już październikowy weekend otwarcia, podczas którego "Chłopów" obejrzało aż 141 tysięcy widzów, zapowiadał przebój kinowy. Zastanawialiśmy się wtedy, czy film zdoła do końca roku zgromadzić milion widzów.

Dziś, na miesiąc przed zakończeniem 2023 roku, wiemy już, że w polskich kinach animację malarską duetu Welchmanów zobaczył milion 520 tysięcy widzów.

Film wchodzi również do dystrybucji w innych krajach - pierwsze pokazy w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii odbędą się już 1 grudnia. Premiery w kolejnych krajach zaplanowano na przyszły rok.

Obecnie producenci filmu pracują nad jego promocją wśród członków Amerykańskiej Akademii Filmowej, którzy będą decydować o nominacjach do Oscarów. Przypomnijmy, że poprzedni film tego duetu - "Twój Vincent", również wykonany techniką animacji malarskiej - otrzymał w 2018 roku nominację w kategorii "najlepszy animowany film pełnometrażowy". Nie jest to bez znaczenia dla Akademików, którzy nad filmami twórców filmów zagranicznych mających już nominację na koncie pochylają się w pierwszej kolejności.

Do tej pory obraz prezentowany był na kilku festiwalach za oceanem, w tym na prestiżowym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, gdzie został przyjęty entuzjastycznie i zebrał pochlebne recenzje.

Cieszy fakt, że o jego dystrybucję w USA zadba Sony Pictures Classic, słynące ze skuteczności w przypadku dystrybucji rywalizujących o Oscary filmów z całego świata. Sony wprowadziło na amerykańskie ekrany m.in. takie nagrodzone Oscarem produkcje jak "Miłość" Michaela Hanekego, "Porozmawiaj z nią" Pedro Almodovara czy "Fantastyczna kobieta" Sebastiana Lelio.

Czy film spodobał się Akademikom, dowiemy się tuż przed Bożym Narodzeniem, 21 grudnia, gdy tradycyjnie ogłaszana jest tzw. krótka lista dziewięciu tytułów wybranych spośród prawie 200 zgłoszonych w tym roku w kategorii Film Międzynarodowy.

Nominacje do Oscara ogłoszone zostaną 23 stycznia 2024 roku.

"Chłopi" to adaptacja nagrodzonej w 1924 roku literackim Noblem powieści Władysława Stanisława Reymonta.

Welchmanowie w centrum mocno uwspółcześnionej filmowej fabuły umieścili kobiety, w szczególności tragiczną postać Jagny, buntującej się przeciw narzuconym patriarchalnym zasadom i pragnącej żyć po swojemu.

Tłem opowieści stało się malarstwo okresu Młodej Polski, które idealnie oddaje jej nastrój. Na ekranie pojawiają się interpretacje dzieł takich artystów jak Józef Chełmoński czy Leon Wyczółkowski. Podobnie jak w przypadku "Twojego Vincenta", twórcy najpierw sfilmowali całość z aktorami. W roli Jagny wystąpiła Kamila Urzędowska, Antka zagrał Robert Gulaczyk, w Borynę wcielił się Mirosław Baka, Hankę - Sonia Mietielica. W filmie oglądamy także Ewę Kasprzyk, Sonię Bohosiewicz, Dorotę Stalińską i Macieja Musiała.

Po zarejestrowaniu wszystkich scen przyszedł czas na proces malowania, nad którym pracowało 100 malarzy z różnych krajów, w czterech studiach. Powstało około 80 tysięcy klatek filmu.

New Europe Film Sales sprzedał już "Chłopów" do ponad 50 krajów, prócz wspomnianych wcześniej m.in. do Francji, krajów Beneluksu, Niemiec, Korei Południowej, Skandynawii, Włoch. Film będzie miał także kinową dystrybucję w Chinach, co zdarza się bardzo rzadko filmom wyprodukowanym poza tym krajem.

(„Chłopi największym polskim hitem od czasu pandemii”, https://tvn24.pl/, 29.11.2023)