Radna Joanna Śliwińska-Łokaj – wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Legnicy – w grudniu 2021 r. zagłosowała za tym, aby mogła co miesiąc inkasować 2 863,07 zł nieopodatkowanej diety. Niemałe pieniądze i wysoka pozycja w samorządzie mogłyby oznaczać, że w sprawach dotyczących swego miasta jest osobą kompetentną. Mogłyby, gdyby Joanna Śliwińska-Łokaj nie odezwała się na sesji i  nie rozwiała wątpliwości. Pisze Piotr Kanikowski.

Joanna Śliwińska-Łokaj zaapelowała do reszty radnych: – Nie zabierajmy żłobkom. Zabierzmy teatrowi, bo to instytucja marszałkowska i jako miasto nie jesteśmy zobowiązani, by ją utrzymywać. Może wtedy zacznie tworzyć coś dla dzieci i zarabiać na swoje utrzymanie.

W ramach podnoszenia kompetencji Joanny Śliwińskiej-Łokaj do poziomu usprawiedliwiającego wysokość jej diety oraz stołka w Radzie Miejskiej Legnicy, informuję panią radną, że:

1. Na mocy porozumienia pomiędzy prezydentem Legnicy a marszałkiem Dolnego Śląska  Teatr Modrzejewskiej w Legnicy od 13 lat jest marszałkowską instytucją kultury współprowadzoną przez samorząd Legnicy. Porozumienie nakłada na obu współwłaścicieli – samorząd województwa i samorząd miasta – obowiązek partycypowania w utrzymaniu placówki. Określono w nim minimalną kwotę, jaką miasto i województwo będą przekazywać teatrowi w ramach tego obowiązku. Porozumienie ma też inne konsekwencje, np. uprawnia przedstawiciela prezydenta Legnicy do udziału w procedurze wyboru dyrektora Teatru Modrzejewskiej w Legnicy.

2. Teatr Modrzejewskiej w styczniu 7 razy zagrał “Rok na Ziemi” – swój niedawno wyprodukowany spektakl dla dzieci w wieku 1-4 lat  – oraz 3 razy przeznaczoną dla nieco starszych dzieci “Baśń o pięknej Parysadzie i ptaku Bulbulezarze” na podstawie jednej z klechd Leśmiana. Na Scenie Gadzickiego swoją premierę miał młodzieżowy “Duży Książę i Czarny Pies”.

3. Sala weselna powinna na siebie zarabiać. Ale teatr to nie sala weselna – istnieje, aby robić kulturę a nie kasę.

4. Z publikowanych przez marszałka danych za rok 2020 wynika, że Teatr Modrzejewskiej osiągnął zysk netto w wysokości 426 095,35 zł. W sprawozdaniach pozostałych marszałkowskich teatrów wynik był gorszy, a Teatr Szaniawskiego w Wałbrzychu odnotował stratę netto na poziomie prawie 88 tys. zł. Legnicki teatr skutecznie rywalizuje o ministerialne granty i gra przy pełnej sali, nie idąc przy tym na repertuarowe kompromisy.

I w odróżnieniu od biznesu Joanny Śliwińskiej-Łokaj kojarzy się ze sztuką, a nie chałturą.

(Piotr Kanikowski, „Moje trzy grosze. Czego nie wie radna Joanna”, https://24legnica.pl/, 01.02.2022)