40 lat temu żołnierze Układu Warszawskiego przekroczyli czechosłowacką granicę. W interwencji zbrojnej brały udział też polskie wojska, to wstydliwa karta naszej historii. Być może dlatego aż do dzisiaj ten temat był skrzętnie omijany przez polskich filmowców. Teraz na Dolnym Śląsku powstaje "Operacja Dunaj", polsko- czeski film, opowiadający o losach załogi czołgu biorącej udział w inwazji w 1968 roku. Relację z planu filmowego przygotował Maciej Stopczyk.

Mieli wspólnie z innymi polskimi żołnierzami najechać naszych południowych sąsiadów. Los chciał, że zamiast do Czechosłowacji, ich czołg wjechał w ścianę restauracji. Co z tego wyszło, dowiemy się już wkrótce z nowego filmu Jacka Głomba. Na planie filmu był Piotr Słowiński.

Choć na planie filmu "Operacja Dunaj" było wesoło, to każdy pamiętał, że data 20 sierpnia jest historyczną. 40 lat temu polskie czołgi naprawdę wjechały do Czechosłowacji. Sceny kręcone w Karpnikach opowiadają o jednym z epizodów inwazji, w której jeden z polskich czołgów zgubił się w lasach pod Złotoryją – pisze Alina Gierak.

Kilkanaście kamer, kilkudziesięciu fotoreporterów, łącznie blisko setka dziennikarzy z Polski i Czech zjechała w środę 20 sierpnia do Karpnik pod Jelenią Górą. Wszystko za sprawą rocznicowego dnia mediów na planie fabularnego debiutu Jacka Głomba. Dziennikarzy zaproszono bowiem dokładnie w 40 rocznicę zbrojnej inwazji na Czechosłowację.

Czeski dziennik internetowy Metro donosi z Jeleniej Góry o filmie „Operacja Dunaj” przytaczając uzasadnienie reżysera Jacka Głomba o powodach podjęcia projektu, a także o założeniach jakie towarzyszą tej produkcji. – Chcę opowiedzieć prostą i bardzo ludzką historię, chciałbym abyśmy się z niej pośmiali, tym bardziej że się jej wstydzimy – cytuje reżysera Jan Èerný.

Jiøí Menzel i Jacek Głomb nakręcą wspólnie komedię o wstydliwym udziale polskiego wojska w inwazji na Czechosłowację w 1968 roku – pisze Max Guzowski. Pancerni Głomba i Menzla nie będą tak bohaterscy jak załoga Rudego. Mają być za to dużo bardziej zabawni – dodaje autor Newsweeka. Zdjęcia do tego polsko-czeskiego filmu właśnie trwają.

Polsko-czeski film fabularny realizowany dokładnie w 40. rocznicę inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację budzi ogromne zainteresowanie polskich i czeskich mediów. Na planie gościły już m.in. „Ulice kultury” (relacja w niedzielę 17 sierpnia w TVP-2 o godz. 23.40), przyjazd przygotowuje także „Kawa czy herbata” (transmisja na żywo w środę 20 sierpnia trzykrotnie między 6.00 a 8.00).

Jeden z największych i opiniotwórczych czeskich dzienników Hospodáøskie Noviny zamieszcza tekst swojego warszawskiego korespondenta z planu filmowego „Operacji Dunaj”, polsko-czeskiego filmu fabularnego o inwazji na Czechosłowację w 1968 roku w reżyserii Jacka Głomba, który realizowany jest w podjeleniogórskich plenerach wsi Karpniki.

Producenci, dystrybutor i reżyser „Operacji Dunaj” zapraszają 20 sierpnia do Karpnik pod Jelenią Górą na dzień mediów na planie filmowym, który udostępniony zostanie dziennikarzom już od godz. 10. Między 13 a 14 zaplanowana jest konferencja prasowa z twórcami i bohaterami filmu. Wybór daty nie jest przypadkowy. Dokładnie 40 lat temu 20 sierpnia o godz. 23.00 pierwsze samoloty z czerwonymi gwiazdami wylądowały na praskim lotnisku Rużyno. Do akcji dławienia „praskiej wiosny” ruszyli komandosi radzieckiego specnazu…

W okolicach polskiego miasta Jelenia Góra trwa produkcja filmu „Operacja Dunaj“. Film opowie historię polskich żołnierzy, którzy znaleźli się w Czechosłowacji podczas inwazji wojsk Układu Warszawskiego w roku 1968. Opiekę artystyczną nad filmem sprawuje Jiøí Menzel – informuje Czeska Agencja Prasowa ÈTK. Przedruk za tygodnikiem Tỳden.