W sobotni wieczór w legnickim teatrze odbyła się premiera „Płaks” Hanocha Levina w reżyserii Łukasza Kosa. Spektakl zamknął oficjalnie sezon artystyczny 2023/24 w Modrzejewskiej. Co powiedzieli dyrektor Jacek Głomb oraz reżyser przedstawienia po premierowym pokazie?

Jacek Głomb: Teatr Modrzejewskiej zawsze poruszał ważne tematy i tak samo robi w tym spektaklu. To jest takie oswajanie śmierci, spektakl proponuje nam pewien rodzaj stosunku do śmierci i my, jako widzowie, żeśmy w ten stosunek weszli.

Łukasz Kos zwrócił z kolei uwagę na szczególny charakter premierowej realizacji, która była dla niego ósmą współpracą z legnickim teatrem, ale najprawdopodobniej ostatnią za kadencji dyrektora Jacka Głomba.

Łukasz Kos: To już dziewięć lat moich w Legnicy. Mieliśmy tu sporo wspólnych przygód – cztery duże spektakle oraz kilka mniejszych projektów. Wszystko wskazuje na to, że to ostatni raz w tym teatrze Jacka Głomba. W przyszłym sezonie już nic nie zdążę zrobić. Pewien etap się tu dla mnie kończy, a był to niesamowity etap. Pracowałem w wielu teatrach w Polsce, ale ten zespół uważam za kompletnie wyjątkowy. Uważam, że tu powstały moje najlepsze spektakle i nigdzie indziej one by nie powstały.

Podczas premierowego bankietu nie zabrakło miejsca na imienne podziękowania całej ekipy realizującej „Płaksy”, skierowane niemal do wszystkich członków Drużyny Modrzejewskiej – od aktorów do pań sprzątających. Łukasz Kos zakończył jednak słowami adresowanymi do Jacka Głomba.

- To ty tych ludzi zebrałeś, wyczułeś, ty to stworzyłeś. Jest to niezwykłe.

Konrad Pruszyński