"Ceramika w ogniu" pod taką nazwą przeszła ulicami Bolesławca parada otwierająca 17. Bolesławieckie Święto Ceramiki. Było nie tylko ogniście, ale kolorowo i bajecznie. W historycznych, barwnych strojach i teatralnych maskach zaprezentowali się pracownicy starostwa, animatorzy i uczestnicy warsztatów Lato w Teatrze. Pisze Daniel Biernat.

W barwnym korowodzie przeszło kilkaset postaci nie tylko w najmodniejszym w tym dniu stempelkowym makijażu. W historycznych, barwnych strojach i teatralnych maskach zaprezentowali się pracownicy starostwa, animatorzy i uczestnicy warsztatów Lato w Teatrze, pasjonaci teatru oraz sympatycy powiatu bolesławieckiego, którzy w ten sposób promowali bolesławiecki teatr.

- "Morze masek", tak się nazwaliśmy. A dlaczego "Morze masek"? Bo już 16 i 17 grudnia otwieramy teatr – mówi , Dariusz Kwaśniewski, członek zarządu powiatu.

W "Ceramicznej Paradzie", oprócz władz miasta i powiatu wzięła udział liczna grupa przedstawicieli lokalnych zakładów ceramicznych i wystawców oraz przedstawicieli zaprzyjaźnionych miast. Zaprezentowali się również rycerze z Drużyny Rycerskiej "Syrokomla", z panem na zamku Kliczków, Pawłem z Bolesławca oraz Bractwo Ceramiczne. Z płonącymi pochodniami przemaszerowali aktorzy na szczudłach.

Rozstrzygnięto konkurs na najciekawsze przebranie. I tu główną nagrodę grupową, w wys. 1000 zł zdobył zespół z BOK-MCC za przebranie "Cztery żywioły". - Główną naszą atrakcją jest czajniczek i żywioły oczywiście. Szkliwo, ogień, glina i farba. Są też postaci z naszego przedstawienia , czyli z "Kobiety i mężczyzny", damy dworu , księżna, król , rycerze i jedna postać z opowieści wigilijnej – mówi Alicja Kołacz, BOK-MCC.

Drugą nagrodę , w wys. 500 zł przyznano grupie GOKiS z Gromadki, za "Wirujące talerze w ogniu", a trzecie miejsce i nagrodę 200 zł zdobyła grupa reprezentująca Gimnazjum Samorządowego nr 3 za kreację nazwaną "Człowiek z pasją".

Pierwszą nagrodę w konkursie indywidualnym otrzymał Mateusz Boczarski, który za namową mamy zaprezentował się podczas parady. - Mama nie chciała, żebym siedział przy komputerze i na święcie spędził ten czas. Wygrałem laptopa i jestem z tego bardzo zadowolony. Nie spodziewałem się, że wygram nagrodę, ale moja mama wymyśliła mi bardzo ciekawy strój. Dzisiaj jestem "Ceramicznym wystrzałowym potworem" – mówi Mateusz Boczarski, zdobywca głównej nagrody.

Paradę zakończył pokaz sztucznych ogni. Tego wieczoru gości BŚC bawił zespół Happysad.

(Daniel Biernat, „Ognisty i bajeczny korowód”, www.otoboleslawiec.pl, 21.08.2011)