Dzisiejszą XLVII Sesję Rady Miejskiej zdominował temat Teatru im Modrzejewskiej. Prezydent Tadeusz Krzakowski wycofał się ostatnio z współfinansowania tej instytucji. Na Sesję przybyli przedstawiciele stowarzyszenia Teatr Koniecznie Potrzebny z apelem o nie pozostawianie Teatru "na Pastwę losu". Materiał Anny Ickiewicz.

W imieniu protestujących wystąpiła prezes stowarzyszenia Beata Kowalska.

- Dla wielu osób, które podpisały petycję Teatr jest bardzo ważną częścią życia. Wielu z nas wychowało się na spektaklach teatru legnickiego. Nasi profesorowie z języka polskiego zaszczepili nam miłość do tego miejsca, a potem my przekazaliśmy ją naszym dzieciom, a one swoim. Nasze stowarzyszenie postuluje więc o wycofanie się z decyzji o wypowiedzeniu umowy na współfinansowanie teatru. Dlaczego? Bo teatr niezbędnie potrzebny jest temu miastu - mówiła prezeska stowarzyszenia.

Prezydent Legnicy dość mocno odpowiedział na stawiane mu zarzuty o chęć likwidacji teatru.

- Będę pierwszym, który będzie walczył o to aby Urząd Marszałkowski nie dążył do likwidacji legnickiego teatru. To Marszałek powinien zaprosić nas do dyskusji, jeśli tego nie zrobi to ja zaproszę go do siebie. Nikt z nas nie chce likwidacji teatru. To nie jest tak, że teatr nie przetrwa bez półtora miliona, chodzi o to żeby rozmawiać nie na płaszczyźnie facebookowej czy na łamach mediów. Zapraszam do siebie wszystkich zainteresowanych i chciałbym aby w tych rozmowach wziął udział Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

Prezydent jasno określił, że walka, kłótnie, memy i dyskusja w przestrzeni publicznej nie rozwiąże problemu. Trzeba usiąść do rozmów z każdą stroną, która związana jest z problemem.

Fotorelacja Piotra Krzyżanowskiego do obejrzenia - TUTAJ.

(Anna Ickiewicz, „Teatr Koniecznie Potrzebny na Sesji Rady Miejskiej w Legnicy”, https://legnica.naszemiasto.pl/, 26.09.2022)