Marek Sitarski, aktor Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, zdobył Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Integra w Hanowerze. Sitarski zwyciężył monodramem "Jak zjadłem psa" Jewgienija Griszkowca (Rosja), który polską premierę (w jego wykonaniu i w reżyserii Michała Siegoczyńskiego) miał w marcu 2004 roku na scenie kameralnej Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. Podczas zakończonego w sobotę (7 października) festiwalu monodramy prezentowali artyści z Litwy, Estonii, Niemiec, Islandii i Polski.

MAREK SITARSKI

Aktor, śpiewający i grający na instrumentach, tekściarz, kompozytor. Występował w teatrach: Lalek Arlekin w Łodzi (1994-95), im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy (1995-2004), aktualnie w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu.

Trener bokserski Anatol Skaza w teatralnej (2000) i telewizyjnej (2001) wersji głośnej legnickiej „Ballady o Zakaczawiu”, w latach 2003-2006 występujący także w epizodycznych rolach w serialach telewizyjnych (m.in. „Dziki 2”, „Fala zbrodni” „Boża podszewka 2”, „Świat według Kiepskich”, „Pierwsza miłość”). Zagrał w filmie Przemysława Wojcieszka „W dół kolorowym wzgórzem” (2004).

1994 - Debiut teatralny (w roli Syneczka w "W torebce babuni" w reż. Erica Bassa na scenie Teatru Lalek Arlekin w Łodzi)
1999 - "Srebrna Kurtyna" – II nagroda w plebiscycie widzów na najlepszego aktora Teatru Dramatycznego w Legnicy
2004 - "Żelazna Kurtyna", nagroda dla najlepszego aktora sezonu 2003/04 za role zagrane na scenie Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy
2004 - I nagroda za rolę w monodramie "Jak zjadłem psa" na II Ogólnopolskim Przeglądzie Monodramu Współczesnego w Warszawie), a także (za rolę w tym samym spektaklu) druga nagroda i nagroda organizatorów na Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Jednego Aktora WROSTJA we Wrocławiu.
2005 – nagroda specjalna (za tę samą rolę) na 45. Kaliskich Spotkaniach Teatralnych

*********************************************************************************


JEWGIENIJ GRISZKOWIEC

”Jak zajadłem psa”
reżyseria: Michał Siegoczyński
premiera: 6 marca 2004
w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy

Jak zjadłem psa to opowieść młodego człowieka, któremu przytrafiła się służba wojskowa w marynarce wojennej na Dalekim Wschodzie. Służba ciężka, okrutna i bezsensowna. Nie ma wprawdzie w tej historii dramatów na miarę tonącego Kurska, ale mamy za to klasyczne studium psychicznej destrukcji - i to nie tylko pojedynczego człowieka lecz całej żołnierskiej społeczności.

Niewiele dowiemy się też z tego spektaklu o rosyjskiej flocie wojennej, wojskowej strategii, ani nawet systemie szkolenia rekrutów. Ani słowa o urodzie czy egzotyce wschodnich krańców imperium cara Putina. Wszystko, co zapamiętał pechowy żołnierz, to szorowanie pokładu i mycie garów, bezsensowny dryl i rosnącą wokół agresję. I jeszcze strach, aby nie podnieść głowy, nie spojrzeć przypadkiem na morze czy w gwiazdy, bo wtedy rodzą się bolesne marzenia o powrocie do domu.

Chłopak z ogoloną głową, w wytartych spodniach i znoszonej bluzie dresu - półprywatnie, niezobowiązująco, jakby od niechcenia - snuje swą opowieść. Niby zwraca się do słuchaczy, ale tak naprawdę to rozmawia sam z sobą. Szuka prawdy o sobie i o tym wszystkim, co mu się przydarzyło w wojsku. Brakuje mu jednak słów i pojęć, może także odwagi, aby przekazać te mroczne doświadczenia. No, bo skąd je czerpać po tylu latach komunistycznej cenzury i zmowy milczenia wokół ciemnych stron życia w tym wielkim kraju, gdzie podobno słońce nigdy nie zachodzi. Z tych nieporadności rodzi się cała poetyka spektaklu, w której mieszczą się także rozmaite zabawne skojarzenia, swoista ironia i spora dawka humoru.

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Jewgienij Griszkowiec - ur. 1967 r.; rosyjski dramatopisarz i aktor, absolwent filologii. Jest autorem monodramów: "Jak zjadłem psa" i "JednoCześNie" oraz takich dramatów jak "Zapiski podróżnika rosyjskiego", "Zima", "Miasto". Pod szyldem Teatr Loża, uprawiał teatr jednoosobowy: pisał teksty, reżyserował i sam grał. Jest laureatem festiwalu Złota Maska w Moskwie i Anty Bookera. Griszkowiec nazywany jest "nowym sentymentalistą". Jego utwory są silnie osadzone w realiach ZSRR i Rosji. Odwołują się do zbiorowej pamięci trzydziestokilkuletnich Rosjan. Dla wielu jest więc autorem, o którym mówi się: "kultowy". Jego oryginalny język dramatyczny i charakterystyczny sposób narracji (rosyjski Proust) sprawiły, że dziś Griszkowiec należy do najlepiej znanych w Europie rosyjskich autorów. Prowadził warsztaty i występował ze swoimi monodramami w Wilnie na Bonner Biennale, w berlińskim Schaubühne i Royal Court Theatre w Londynie, także w Polsce.