Teatr Heleny Modrzejewskiej w Legnicy przygotowuje spektakl o współczesnej Białorusi. Scenariusz oparty jest na relacjach kilkunastu osób, które były lub są represjonowane przez reżim Łukaszenki. Część z nich ciągle przebywa w więzieniach. Sztuka autorstwa Andrieja Kuriejczyka będzie miała w Legnicy swoją światową premierę. Relacja Andrzeja Lamparta.

Teatr w Legnicy zajął się sztuką białoruskiego pisarza niespodziewanie, bo nie było jej w ogłoszonych niedawno planach na ten sezon artystyczny. Wszystko odbywa się w ekspresowym tempie. Termin premiery został wyznaczony na 13 listopada. Andriej Kuriejczyk, w przeciwieństwie do bohaterów swojej sztuki, uniknął więzienia, ale musiał wyjechać z Białorusi. Obecnie mieszka w Helsinkach. Autorem przekładu jest Dariusz Jezierski.

Sztukę wyreżyseruje współpracujący ze sceną w Legnicy Łukasz Kos. W oparciu o scenariusz Andrieja Kuriejczyka podobne przedstawienia mają powstać w innych krajach. Widzowie teatru Heleny Modrzejewskiej zobaczą „Głos nowej Białorusi” jako pierwsi.

W relacji z wideokonferencji z 27 września zrealizowanej dla programu Fakty (TUTAJ! w 14 min. 52 sek. programu) wypowiadali się: Jacek Głomb - dyrektor legnickiego teatru, Andriej Kuriejczyk - białoruski autor sztuki, Dariusz Jezierski - tłumacz oraz Łukasz Kos - reżyser.

(Andrzej Lampart, "Spektakl o współczesnej Białorusi w legnickim teatrze", https://wroclaw.tvp.pl, 28.09.2021)