Poznański reżyser, dramatopisarz, teatrolog, współzałożyciel legendarnego Teatru Ósmego Dnia. Urodził się w Krzyżanowie. W Poznaniu ukończył polonistykę na uniwersytecie. Namówiony przez kolegę z liceum w połowie lat 60. współtworzył Teatr Ósmego Dnia. Najpierw był aktorem, potem został szefem zespołu i reżyserem przedstawień. Reżyserował również spektakle w teatrach dramatycznych m.in. w Legnicy.


„Ósemki” miały problemy z cenzurą, nie mogły jeździć na festiwale, potem dostały zakaz grania także w kraju. – Ale i tak graliśmy – powiedział po latach Raczak. – Władze były tak zaskoczone, że nas zalegalizowały. Bały się, że jeśli teatr zamkną, zrobi się hałas na pół świata. Byliśmy teatrem studenckim, a dali nam etaty w poznańskiej Estradzie. I zjeździliśmy Polskę, grając przedstawienia, co do których cenzura miała wątpliwości.

„Pod kierownictwem [Raczaka] Teatr Ósmego Dnia stał się najważniejszym przedstawicielem teatru studenckiego, a zarazem jednym z najaktywniejszych uczestników intelektualnego i artystycznego ruchu przeciwstawiającego się polityce komunistycznych władz” – napisał w „Encyklopedii Teatru Polskiego” teatrolog Dariusz Kosiński.

W połowie lat 80. władza znów zakazała „ósemkom” występów. Aktorzy grali więc na ulicach i w kościołach. Potem jednak wyemigrowali do Włoch. Wrócili na początku lat 90., ale Raczak odszedł wtedy z zespołu. Na krótko został dyrektorem artystycznym Teatru Polskiego w Poznaniu. Przez blisko dwie dekady był też dyrektorem artystycznym festiwalu teatralnego Malta.

Jako reżyser współpracował z niezależnymi zespołami. Reżyserował również spektakle w teatrach dramatycznych m.in. w Legnicy. W Poznaniu założył fundację Orbis Tertius – Trzeci Teatr, z którą realizował kameralne spektakle, m.in. „Spisek smoleński” – opowieść o grupie artystów, którzy w katastrofie prezydenckiego samolotu upatrują międzynarodowy spisek i zawiązują Tajną Trupę Teatralną IV RP. Spektakl miał premierę niecałe cztery lata po katastrofie, wywołał oburzenie i uliczne protesty poznańskiej prawicy.

Lech Raczak dzielił życie między Polskę a Włochy. W Poznaniu można było go spotkać na antyrządowych i antyfaszystowskich demonstracjach. – Wybijają na całym kontynencie szamba, smród faszyzmu unosi się nad Europą – przemawiał na jednym z protestów.

W 2018 r. otrzymał Artystyczną Nagrodę Miasta Poznania.

(mp, ssa, pż, "Odeszli w ostatnim roku. Lech Raczak (27.01.1946 - 17.01.2020)", https://wyborcza.pl, 30.10.2020)