Legnicki Teatr Modrzejewskiej, w sojuszu ze spółdzielnią mieszkaniową, zajął lokal po sklepie z armaturą sanitarną przy ul. Izerskiej.  Urządził w nim Przystanek Piekary, w którym będzie organizował warsztaty, spotkania, debaty i projekcje dla mieszkańców osiedla oraz wszystkich zainteresowanych. Na dobry początek dyrektor Jacek Głomb zaprasza 6 września na projekcję  “Made in Poland” i spotkanie z twórcami spektaklu. Pisze Piotr Kanikowski.


Teatr Modrzejewskiej wraca na osiedle Piekary,  gdzie przez 7 lat (2004-2011) miał swoją legendarną scenę, miejsce premier niezapomnianych, wielokrotnie nagradzanych spektakli, takich jak “Made in Poland” Przemysława Wojcieszka, “Dziady” Lecha Raczaka, “III Furie” Marcina Libera.  Jacek Głomb prowadzi rozmowy w sprawie wskrzeszenia sceny w pawilonie po hurtowni farmaceutycznej, który stoi pusty odkąd opuścili go aktorzy. Miały temu służyć dwa granty z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego: 100 tys. zł na wyposażenie obiektu oraz 85 tys. zł na projekt “Teatr i taniec”. Nagle pojawiła się pandemia i skomplikowała sytuację.

- Mieliśmy wybór: albo wycofać się, albo działać. Zdecydowaliśmy, że działamy – mówi dyrektor Teatru Modrzejewskiej. – Wracamy na Piekary, ale jeszcze nie ze spektaklami. Otwieramy Przystanek Piekary, który będzie służył różnego rodzaju działaniom. Będzie się tu odbywała część zajęć Klubu Gońca Teatralnego, warsztaty grupy HuRaban.

Przystanek ma być forpocztą sceny. Sygnałem, że teatr znów jest blisko mieszkańców osiedla. Zaproszeniem do kontaktu.

- Na osiedlu Piekary żyje 18 tysięcy ludzi, jedna czwarta mieszkańców Legnicy – mówi Katarzyna Odrowska, która będzie koordynować pracę Przystanku Piekary. – Wychodzimy do nich z naszą ofertą. Wielka płyta to może być wielka kultura. To miejsce ma potencjał.

6 września o godz. 19.30 przed Przystankiem Piekary teatr rozstawi 50 krzeseł, na wyznaczony teren wpuści 150 widzów i na ścianie bloku przy ul Bieszczadzkiej 1-2-3-4 wyświetli telewizyjny zapis spektaklu “Made in Poland”. Około godz. 21.30 odbędzie się spotkanie z reżyserem i autorem tekstu Przemysławem Wojcieszkiem, aktorem Erykiem Lubosem, który grał Bogusia, i scenografką Małgorzatą Bulandą. Spotkanie poprowadzi Jacek Głomb. Wstęp wolny.

- Jeśli pandemia się skończy, wrócimy do rozmów z Farmakolem jako właścicielem pawilonu o wskrzeszeniu Sceny na Piekarach – deklaruje Jacek Głomb. – Jest absolutna potrzeba teatru na Zakaczawiu, teatru na Piekarach. To wielki problem miasta – uważa dyrektor legnickiego teatru

(Piotr Kanikowski, "Przystanek Piekary. Legnicki teatr wraca na blokowisko", https://24legnica.pl 1.01.2020)