Po półrocznej przerwie wymuszonej przez pandemię Teatr Modrzejewskiej w Legnicy znów zaprasza widzów na swoje spektakle. Pierwszym będzie plenerowy “Człowiek na moście” Roberta Urbańskiego w reżyserii Jacka Głomba. Dlaczego 15 i 16 sierpnia oraz 22 i 23 sierpnia warto przyjść na dziedziniec Zamku Piastowskiego w Legnicy? Pisze i zachęca Piotr Kanikowski.


“Człowiek na moście” to inspirowana życiorysem Henryka Karlińskiego – m.in. twórcy Legnica Cantat – opowieść o niezwykłym arystokracie ducha w przaśnej peerelowskiej rzeczywistości. Wędrówki w czasie, muzyka i wojna, rodzinne nieporozumienia i zgrzyty na linii władza – kultura, dowodzące, że dawniej (podobnie jak dziś) prowadzenie działalności artystycznej w niedużym mieście to nie bułka z masłem. W spektaklu poza zespołem aktorskim Modrzejewskiej biorą udział grający na żywo muzycy, a także samochody, rowery i konie. A wszystko to na dziedzińcu Zamku Piastowskiego, na którym zbudzą się duchy minionych wieków.

Grzegorz Żurawiński, Legnicka Gazeta Teatralna @KT: “Po zamkowym bruku pomykają konie, wóz drabiniasty, sowiecki gazik, czerwona warszawa, motocykl z koszem i rowery. Są dymy i ognie.  W tej największej od lat produkcji legnickiego teatru, mimo jej rozmachu, najlepsze jest jednak to, co jest teatrem w najczystszej postaci. To przede wszystkim aktor w głównej roli, który – jak odgrywana przez niego postać – jest wrażliwy i delikatny, jak piórko na wietrze, a przy tym uparty i niezatapialny, jak korek na wzburzonej fali.”

Piotr Kanikowski, 24legnica.pl: “Niemal co chwila coś turkocze, pyrkoli, powarkuje, rzęzi, stuka po bruku, Znakomita akustyka miejsca sprawia, że kiedy rycerki przeciągają mieczami po kamieniach, widz słyszy towarzyszący iskrom zgrzyt metalu. Brzęk tłuczonych kamieniami szyb jest tak wyraźny, że trudno się nie wzdrygnąć. Cały czas szumi zamkowa lipa, świszcze wiatr, echo niesie ludzkie kroki i stłumione odgłosy dalekiego miasta. Tę akustyczną orgię dopełnia muzyka w wykonaniu chóru Axion i zespołu Łukasza Matuszyka – niby polepiona ze średniowiecznych motywów, strzępków propagandowych pieśni z czasów PRL, a zaskakująco świeża.”

Magda Piekarska, Gazeta Wyborcza Wrocław: “Interesującym wątkiem, który przeplata się przez tę opowieść, jest nierówna relacja między artystą a władzą. Nierówna – jak pokazują Urbański z Głombem – od setek lat. Zanim Karliński wyląduje na dziedzińcu legnickiego zamku, będzie jako królewski kapelmistrz jęczał o litość w podziemiach francuskiej twierdzy. A później przyjdzie mu użerać się z przedstawicielami zmieniających się jak w kalejdoskopie urzędniczych układów, dla których cały ten chór staje się godny uwagi, tylko kiedy jego blask opromienia działaczy podczas politycznych świąt.”

Artur Robert Białachowski, „Kapelmistrz spoza czasu” [w:] „Ożenek z Modrzejewską”, Wrocław 2015: ”Inscenizacja spektaklu plenerowego była godna miejsca wystawienia. Efekty pirotechniczne, ogień i dym snujący się po dziedzińcu pozwalały uwierzyć w historię sióstr Fourchette o bramie piekielnej, a płomienie odbijające się w zamkowych oknach były niczym echa pożaru, który strawił go blisko siedemdziesiąt lat wcześniej. Wybór warowni jako sceny zaowocował również wspaniałą akustyką. Głosy aktorów były słyszalne równie wyraźnie, co stukot kopyt o wybrukowany zamkowy dziedziniec, odgłosy tłuczonych szyb czy ryk silnika przejeżdżającej syrenki. Na szczególną pochwałę zasługuje kreacja sceniczna Pawła Palcata. Jego emanujący charyzmą Henryk był motorem napędzającym całą sztukę.”

“Człowiek na moście” Roberta Urbańskiego w reżyserii Jacka Głomba, dziedziniec Zamku Piastowskiego w Legnicy, 15 i 16 oraz 22 i 23 sierpnia o godzinie 20.30. Bilety: 40/ 30 zł. Rezerwacja: tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Bilet można także kupić w Internecie: https://teatrlegnica.interticket.pl.

(Piotr Kanikowski, ""Człowiek na moście”. Teatr zaczyna sezon w plenerze", https://24legnica.pl, 10.08.2020)