Teatr Modrzejewskiej w Legnicy wystawił spektakl „Nowy Dekameron" według Giovanniego Boccaccia. Eklektyczny wybór obyczajowych przypowiastek w dwóch częściach złożył się na jedną z ciekawszych pandemicznych premier. Średniowieczne Włochy czasów zarazy zastępuje w spektaklu współczesna Polska. Pisze Michał Centkowski.


Narratorem jest uwięziony w bloku mieszkalnym, nieco zwariowany podglądacz (Rafał Cieluch), śledzący bohaterów za pomocą internetowej kamery. Spektakl składa się z wymyślonych i zrealizowanych przez aktorów Modrzejewskiej, pod reżyserską opieką Jacka Głomba, etiud w bardzo różnej poetyce.

Animowana opowieść o przygodach sprytnego „Brata Cipolli” Aleksandry Listwan w stylu „Latającego Cyrku Monty Pythona”, feminizujący teatr drogi w wykonaniu Joanny Gonschorek, poszukującej w „Radach Salomona” sposobów na radzenie sobie z wrednym małżonkiem, wreszcie pikantny teatrzyk cieni w „Diable i Piekle” bawią widza inteligentnie i bez pretensji.

Pomysłowo opracowane i zręcznie zainscenizowane w warunkach polowych opowieści, nienachalnie przypominają o nieprzemijających ułomnościach ludzkiej natury.

Giovanni Boccaccio, "Nowy Dekameron", opieka reżyserska Jacek Głomb, Teatr im. H. Modrzejewskiej w Legnicy.

(Michał Centkowski, "Komedia ludzka", https://www.newsweek.pl, 24.05.2020)