Dwuczęściowy "Nowy Dekameron" wg Boccaccia w zespołowej i zdalnej realizacji filmowej artystów legnickiego Teatru Modrzejewskiej zbliża się do weekendowej premiery w sieci. Efekt będzie można zobaczyć 9 i 10 maja od godz. 20.00 na teatralnym kanale YouTube oraz na facebookowym profilu legnickiej sceny. Okazja do przedpremierowej rozmowy na antenie Radia Wrocław Kultura ze współtwórcami spektaklu była oczywistością.


Czego dowiedzieliśmy się z wtorkowej (5 maja) rozmowy, którą zdalnie z wrocławskiego studia radiowego prowadzili Magda Piekarska i Grzegorz Chojnowski? Oddajmy głos gościom programu, którymi byli: dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb, który realizację "Nowego Dekameronu" objął opieką reżyserską oraz muzyk, kompozytor i aranżer Łukasz Matuszyk, który jest autorem opracowania muzycznego spektaklu.

Jacek Głomb: - Teatr przeżywa trudne chwile, ale za często marudzimy, a za rzadko zmieniamy świat. Projekt, który przygotowujemy idzie właśnie w tym kierunku. Robimy pierwszą w Polsce premierę online w czasie pandemii. Możemy to zrobić dzięki renesansowym wręcz umiejętnościom naszego zespołu aktorskiego. Ogromną wartością spektaklu będzie nieoczywistość zastosowanych konwencji. Za sprawą aktorskich pomysłów będzie ich wiele i bardzo różnych. Na pewno nie będzie to Boccaccio 1:1 tym bardziej, że część jego opowieści będzie przepisana (adaptowana) przez aktorów. Walczymy o to, by nie był to jednak montażowy zlepek etiud, ale sensowna całość, która składać się będzie z 22 części, w tym z prologu, posłowia i pieśni. Ideowy zarys całości już jest. Postać łączącą poszczególne fragmenty wykreuje Rafał Cieluch, który jest także autorem niektórych partii muzycznych w spektaklu.

Łukasz Matuszyk: - Wielość konwencji, którymi posłużyli się aktorzy sprawia, że w spektaklu będzie równie wiele motywów muzycznych. To bardzo ciekawa robota, którą traktuję jak pracę przy oprawie muzycznej filmu, bo mam możliwość oglądania fragmentów przygotowanych przez aktorów. Znam też ich oczekiwania i potrzeby. Przy nagrywaniu muzyki sięgnąłem po rodzinne zasoby. Radzimy sobie. Trąbkę nagrywał mój syn, zaś skrzypce córka i żona, która jest zawodową skrzypaczką. Jasne, że wolę grać na żywo. Praca na odległość nie jest łatwa, stąd jest odrobina przedpremierowego stresu.

Jacek Głomb: - Jest inaczej niż podczas pracy face to face w żywym planie teatralnym. Na szczęście mamy za sobą dziewięć realizacji dla teatru telewizji, a zatem także związane z tym doświadczenia i umiejętności. W tej chwili spędzamy wiele godzin przy komputerach walcząc z technologią, bo sprawy techniczne, w tym montaż całości, będą odgrywały ogromną rolę. Boję się jedynie, by w momencie premiery w sieci technika nas nie zawiodła.

W radiowej audycji jej realizatorzy wykorzystali przygotowane przez Łukasza Matuszyka swoiste "the best of" motywów muzycznych, które pojawią się w różnych częściach spektaklu. Wiadomo już także, że legnicki "Nowy Dekameron" udostępniony zostanie użytkownikom sieci wyłącznie w dniach i godzinach emisji premierowych. Nie wyklucza to późniejszych odsłon powtórkowych (do końca czerwca będzie ich co najmniej cztery), ale tylko w terminach zaplanowanych i zapowiedzianych wcześniej przez teatr.

Rozmowy możesz posłuchać TUTAJ!

O przygotowywanej legnickiej premierze online przeczytasz także TUTAJ!

Grzegorz Żurawiński