O północy 3 maja minął czas na nadsyłanie arkuszy z odpowiedziami w internetowym konkursie Teatru Modrzejewskiej i Legnickiej Gazety Teatralnej @KT "Co Ty wiesz o... legnickim teatrze?". Odpowiedzi nadesłało czternaścioro uczestników (arkuszy konkursowych pobrano ponad dziesięciokrotnie więcej!). Podium laureatów zostało obsadzone. Zgodnie z regulaminem oficjalne wyniki konkursu oraz arkusz z zaznaczonymi punktowanymi odpowiedziami opublikujemy 14 maja.
Mimo, że konkurs był trudny to wszyscy, którzy zechcieli wziąć udział w konkursowej zabawie, uzyskali ponad połowę punktów możliwych do zdobycia, w tym większość ponad 50 punktów. Uczestnicy nadesłali odpowiedzi z Legnicy, Wrocławia, Złotoryi, Szczedrzykowic, Trutnova i Bolesławca. Jeden z arkuszy napłynął już po regulaminowym czasie (4 maja o godz. 1.45).
Część uczestników nadesłane odpowiedzi opatrzyła komentarzami. "Zabawa świetna. Trochę osobistych wspomnień, trochę szperania. Warto było poświęcić czas. Gratuluję" (Jerzy Ciesiul). "Oj, były tam niezłe "wychytawki". Dostanę w nagrodę parasolkę?" (Marlena Kovařík). "Konkurs stał się przyczynkiem do wyjątkowo urokliwego i pełnego zadziwień powrotu do przeszłości, za co wdzięczna jestem bardzo autorom pytań" (Maria Lewicka). "Dziękuję za motywację do pogłębienia wiedzy o legnickim teatrze" (Elżbieta Urda). "Wciągająca zabawa. Paskudnie podchwytliwe wydaje mi się (nie wiem, czy słusznie) pytanie nr 45" (Piotr Kanikowski).
Pozostańmy na chwilę przy tej ostatniej refleksji. Jej autor ma rację! Przypomnijmy 45. pytanie: Legnicki teatr zasłynął ze spektakli wystawianych poza klasyczną sceną, w obiektach poindustrialnych i innych adaptowanych dla sztuki. Który z wymienionych tytułów grał jednak na głównej scenie? a) "Made in Poland", b) "Dziady", c) "Makbet", d) "Portowa opowieść", e) "Fotografie", f) "Kochankowie z Werony", g) "Don Kichot Nocą".
W tym pytaniu, w połączeniu z opisem arkusza konkursowego, w którym zapisano, że maksymalna liczba możliwych punktów do zdobycia to 60, jest kilka pułapek ("wychytawek"). Najprostsza i prawidłowa odpowiedź to "Makbet". Zapisane w pytaniu słowo "który" (tytuł) mogło jednak sugerować, że jest to odpowiedź jedyna. Tak jednak nie jest! "Dziady" także wystawiono na dużej scenie w siedzibie teatru. Rzecz jasna nie chodzi o te, które - podobnie jak "Makbeta" - wyreżyserował w 2007 roku i wystawił na Scenie na Piekarach Lech Raczak, lecz o realizację z roku 1984 wyreżyserowaną przez Józefa Jasielskiego. Podpowiedź tkwiła w ostatnim z pytań konkursowych, w którym - przy wymienionych tytułach - podano daty premier. Wskazano tam oba legnickie wystawienia "Dziadów". Wniosek? W konkursie można było zdobyć dodatkowy (61.) punkt!
Pytanie miało też drugi haczyk. Chodzi o "Don Kichota Nocą", którego wystawiono w 1998 roku w plenerze dziedzińca legnickiego Zamku Piastowskiego. Rok wcześniej Jacek Głomb wyreżyserował bowiem także sceniczną wersję tekstu Krzysztofa Kopki wg Cervantesa o podobnym tytule ("Don Kichot Uleczony"). A ten tytuł grano na głównej teatralnej scenie.
Przy okazji konkursu także autor pytań poszerzył swoją wiedzę. Zadanie nr 37 brzmiało: Jacek Głomb dyrektorem legnickiego teatru został w sierpniu 1994 roku. Dłużej od niego stale urzędującym szefem polskiej sceny jest tylko jeden polski twórca-menadżer. To...: (i tu wymieniono sześć nazwisk). Odpowiedź wydawała się oczywista i uczestnicy zasadnie wskazywali na najdłużej urzędującego, bo od roku 1981, dyrektora Macieja Englerta (Teatr Współczesny w Warszawie), a tym samym zdobywali punkt. Rzecz jednak w tym, że sformułowane w zadaniu określenie "tylko jeden" jest błędne! Drugim z polskich twórców, którzy zarządzają teatrem dłużej od Jacka Głomba jest założyciel i od 1985 roku dyrektor Teatru Witkacego w Zakopanem Grzegorz Dziuk (podziękowania dla Jarosława Minałto za dopisek w arkuszu konkursowym).
Konkurs skomentował także Adam Kowalczyk z Gazety Piastowskiej: "Podejrzewam, że mało który z pracowników teatru dałby radę zrobić szlema (...). Nie dałbym rady nawet w połowie temu zestawowi pytań (...). Sprawdzian, jaki proponuje teatr i @kt swojej publiczności, projektuje nie odbiorcę wirtualnego wyposażonego w niemałe kompetencje. Chce od widza zaprzedania duszy! Zobaczymy. Jestem ciekaw wielce, ile poprawnych odpowiedzi udzieli zwycięzca tego konkursu".
Na to ostatnie pytanie autor felietonu wkrótce uzyska odpowiedź. Zgodnie z regulaminem oficjalne wyniki konkursu oraz arkusz z zaznaczonymi punktowanymi odpowiedziami opublikujemy 14 maja.
Grzegorz Żurawiński
