Młoda, piękna, uzdolniona i rozśpiewana aktorka. Tak Ewę Galusińską z legnickiego Teatru Modrzejewskiej widzą i przedstawiają w najnowszym wydaniu tygodnika Konkrety.pl. W przedzień Święta Kobiet i na dwa dni przed premierowym występem w piosenkarskim recitalu "Trzeba mieć ciało" regionalny tygodnik poświęcił aktorce swoje cover story. To druga okładka poświęcona tej postaci w ciągu... dwóch dni!

Piosenki z repertuaru Aliny Janowskiej i Krystyny Tkacz złożą się na debiutancki recital młodej aktorki legnickiego Teatru Modrzejewskiej Ewy Galusińskiej. Tytułu „Trzeba mieć ciało…” użyczyła programowi jedna z piosenek duetu M. Lusztig - A. Jarecki. Premierowy występ zaplanowano na 9 marca w Caffe Modjeska.

Godzinny recital obejmie 12-13 piosenek, z których większość pochodzi z repertuaru Aliny Janowskiej, a które przypomniała wytwórnia EMI wydając płytę w serii „Złotej kolekcji”. Program uzupełnią piosenki śpiewane przez Krystynę Tkacz wydane na płycie „W drodze pod wiatr”. Aktorce towarzyszyć będzie zespół muzyczny (pianino, kontrabas, akordeon i perkusyjne „przeszkadzajki”). W rolę „niegrzecznego konferansjera” wcieli się aktor z zespołu Modrzejewskiej Paweł Palcat.

- To fantastyczne piosenki, których wcześniej w ogóle nie znałam. Nigdy też nie śpiewałam w takim stylu, który w całości koncentruje się na aktorskiej interpretacji piosenki. Kluczem bowiem jest ewidentnie literacki, zabawny, kabaretowy tekst – zwierza się Ewa Galusińska, trzeci sezon występująca w zespole legnickiego teatru, za rolę Desdemony w „Otellu” nagrodzona na X Międzynarodowym Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku (sierpień 2006).

Wybór takiego repertuaru wyraźnie wskazuje na bardzo kobiecy charakter recitalu, w którym dominować będą żartobliwe piosenki o miłości, zalotach, uwodzeniu. Wszystko z poetyckim i pełnym humoru dystansem.

- Gdy posłuchałam piosenki „Ja nie chcę za inteligenta iść” byłam kompletnie zaskoczona, że wiele lat temu pisano teksty tak silnie nabuzowane erotyzmem – zauważa legnicka aktorka. – Moi koledzy muzycy byli natomiast pod wrażeniem doskonałych aranżacji tych utworów – dodaje.

Jeden z utworów „Narodziny piosenki”(duetu Jarosław Abramow – Stanisław Tym) będzie śpiewany we fragmentach po polsku, francusku, włosku, rosyjsku… - bo to jest forma zabawy, jak mogłaby wyglądać piosenka w zależności od kraju, w którym by powstała – objaśnia Ewa Galusińska.

*****************************************************

Ewa Galusińska (28 lat), od sezonu 2005/2006 etatowa aktorka Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, jako była siatkarka Kani Gostyń, planowała studia na AWF. Jak w życiu bywa wszystko jednak ułożył przypadek, a właściwie występ na Przeglądzie Piosenki Młodzieżowej w Jarocinie:
- Poczułam, że chcę śpiewać, występować przed publicznością. Spodobało mi się to. Najpierw było zatem studium piosenkarskie w Poznaniu, a potem studia wokalno-aktorskie w Gdyni, przy tamtejszym Teatrze Muzycznym. Po dwóch latach zorientowałam się, że muszę zacząć od nowa. Wtedy podjęłam tę najważniejszą decyzję, zdałam egzamin na wrocławski wydział aktorski krakowskiej PWST – wspomina.

(Grzegorz Żurawiński, „Uwodzenie na scenie”, Konkrety.pl , 7.03.2007)

*****************************************************

Teatr Modrzejewskiej w Legnicy
Scena Inicjatyw Aktorskich
"Trzeba mieć ciało"
recital piosenkarski Ewy Galusińskiej

aranżacje: Łukasz Matuszyk
premiera: 9 marca godz. 20.00
scena w Caffe Modjeska
występy także: 11, 24 i 30 marca o godz. 20.00
bilety: 15 zł (premierowy – 20 zł)