W niedzielę 17 października w Centrum Kultury "Muza" startuje Jesień Teatralna 2021. Wydarzenie otworzy widowisko dla dzieci, czyli "Nowe szaty króla" wg Hansa Christiana Andersena w wykonaniu legnickiego Teatru Avatar. W czwartek 28 października na scenie "Muzy" dwukrotnie pojawi się legnicko-wrocławski Teatr Zakład Krawiecki.


Offowy teatr legnickich aktorów zawodowych, bo taki jest Teatr Zakład Krawiecki, miał na lubińskiej Jesieni Teatralnej wystąpić już w ubiegłym roku. Pandemia i związane z nią restrykcje pokrzyżowały ten zamiar. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego TZK w czwartek 28 października dwukrotnie (o godz. 12.00 oraz 19.00) wystawi zespołowo stworzony spektakl „Psujesz trochę humor wszystkim dookoła"

Ta sceniczna opowieść nie ma wyrazistej fabuły. To seria epizodów i aktorskich solówek, które – wedle zapewnień twórców – są efektem ich wizyt w szpitalnych oddziałach psychiatrycznych i przetworzonych rozmów z pacjentami oraz personelem. W całość wpleciono także motywy osobiste (trauma po śmierci matki, samobójstwo przyjaciela, którego - nawiercające mózg i porażające trzewia - motywy muzyczne wykorzystano w spektaklu) oraz autoironiczne, gdy aktor liczną serią przykładów dowodzi, że najłatwiej o Oscara lub nominacje do tej nagrody, gdy w filmie gra się wariata („Lot nad kukułczym gniazdem“, „Piękny umysł“, czy „Forrest Gump“ dowodzą, że jest coś na rzeczy).

Mirosław Kocur, Teatralny.pl: Nowa odsłona Zakładu Krawieckiego to teatr anarchistyczny. Pośród pięciu artystów nie ma wodza czy wszechwiedzącego reżysera. Wszyscy razem współtworzą przedstawienie. Każdy sam odpowiada za swoją rolę w projekcie. Ciąg etiud przypomina jam session, improwizowane koncerty muzyków grających na odmiennych instrumentach i niekiedy w różnych stylach.

„Nie świruj! Psujesz trochę humor wszystkim dookoła“, czyli fraza, która w pewnej chwili pada w spektaklu, to nie tylko część tytułu sztuki. To zasadniczy motyw przedstawienia o narastającym cywilizacyjnym problemie, jakim są zaburzenia i choroby psychiczne. Jednak nie problem medyczny, ale społeczny i kulturowy jest jego treścią. Efektem jest dwugodzinna opowieść, na przemian wzruszająca, drastyczna, czasami śmieszna, o niewiedzy i bezradności, o odrzuceniu, strachu i wstydzie połączonym z odrazą, o stygmatyzowaniu i izolowaniu chorych, o posyłaniu ich za wysokie mury i na społeczny margines, bo choroba psychiczna jest tabu. Nic dziwnego, że jest to także opowieść o – tragicznych czasami - skutkach tego wyparcia i braku empatii.

Teatr Zakład Krawiecki stworzony został na początku wieku przez absolwentów Państwowego Pomaturalnego Studium Kształcenia Animatorów Kultury i Bibliotekarzy, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu oraz studentów innych uczelni. W 2009 roku TZK zaprzestał działalności, tym bardziej, że już w 2005 roku czwórka jego aktorów: Magda Skiba, Zuza Motorniuk, Rafał Cieluch i Paweł Palcat dołączyła do zespołu Teatru Modrzejewskiej w Legnicy (kilka lat później dołączył do nich także Robert Gulaczyk).

Jesienią 2019 roku legnicka piątka aktorów: Magda Skiba, Zuza Motorniuk, Rafał Cieluch, Paweł Palcat i Robert Gulaczyk zarejestrowała Fundację „Teatr Zakład Krawiecki” we Wrocławiu, by posiadając osobowość prawną samodzielnie prowadzić działalność, w tym m.in. ubiegać się o ministerialne środki na kolejne planowane przedsięwzięcia. W grudniu tego samego roku na Scenie Gadzickiego legnickiego Teatru Modrzejewskiej zespół TZK dał swoją pierwszą premierę po reaktywacji. Był nią właśnie spektakl "Psujesz trochę humor wszystkim dookoła".

Grzegorz Żurawiński