Magiczna muzyka i piosenki, efektowny kostium, filmowe animacje i elementy teatru cieni. Taka jest legnicka adaptacja jednej z „Klechd sezamowych” Bolesława Leśmiana, łącząca tajemniczą atmosferę Orientu z nieposkromioną wyobraźnią wielkiego polskiego poety. W październiku familijny w założeniu spektakl będzie można obejrzeć aż ośmiokrotnie, w tym w niedzielę 17 października o 12.00.

Rozkapryszona księżniczka dla zachcianki posiadania dęba-samograja, strugi-złotosmugiej oraz ptaka Bulbulezara, czyli trzech nadzwyczajnych dziwów świata podpowiedzianych jej przez Karzełka, posyła swoich braci na niebezpieczną misję do krainy czarów. Motyw podróży na tajemniczą Górę-Cmentarnicę i związane z tym elementy grozy to klasyka baśniowej opowieści. Będą dymy, efekty świetlne i dźwiękowe budujące atmosferę niezwykłości.

W spektaklu możemy obejrzeć bardzo efektowne kostiumy. Ich autorka Małgorzata Bulanda sięgnęła bowiem po pobudzającą wyobraźnię i modną w świecie fantasy, głównie filmu oraz gier komputerowych, estetykę steampunku. Bracia księżniczki , zanim pod wpływem czarów zamienią się w kamienne posągi nawiązujące do moai z Wyspy Wielkanocnej, wyglądają niczym członkowie załogi kapitana Nemo z powieści Juliusza Verne’a.  Strzegące dostępu do obiektów pragnień księżniczki trzy wiedźmy (Dech Trupi, Wrzaskawica oraz Szeptucha) przypominają zaś szamanki lub księżniczki prekolumbijskich plemion indiańskich.

Nastojem przedstawienia rządzi etniczna muzyka tria Lautari (wspomagana przez efekty dźwiękowe), ale w trakcie premiery dziecięca publiczność najżywiej zareagowała na wyklaskiwaną piosenkę o pięknej Parysadzie - muzyczny cytat ze słynnego „We Will Rock You” zespołu Queen.

Piotr Kanikowski, 24legnica.pl: Zamiast klasycznych dekoracji wykorzystano wielkie ekrany, na których wyświetlane są wariackie animacje Mariusza Wolańskiego. Animacje, choć wariackie, są czarno-białe, za to kostiumy zaprojektowane przez Małgorzatę Bulandę papuzio kolorowe. Szalone. Ewa Galusińska jako ptak Bulbulezar byłaby sensacją karnawału w Rio de Janerio, a Bartosz Bulanda i Robert Gulaczyk grający braci Parysady, na oczach widzów przebierają się w postacie ze światów fantasy kreowanych w kinie przez Jeuneta i Bessona.

Grzegorz Ćwiertniewicz, Teatr dla Was: Bajka ta nie jest w żadnym razie dydaktyczno-moralizatorskim wykładem, poważną opowieścią, która powstała ku przestrodze. Dużo w niej mądrego humoru. Ogląda się ją naprawdę z zapartym tchem. Skłania do refleksji nad sensem życia, nad tym, co jest w nim tak naprawdę ważne.

Henryk Mazurkiewicz, Teatralny.pl: Podążając za historią i jej bohaterami, Turzyński śmiało krzyżuje teatr wyobraźni i teatr cieni. Aktorzy poruszają się po pustej scenie, wypełniając przestrzeń ruchem i gestem. Chowając się za centralnym parawanem-ekranem, bawią się perspektywą, wyolbrzymiając i zmniejszając postacie, co wygląda zupełnie naturalnie w tym bajecznym świecie.

„Baśń o pięknej Parysadzie i o ptaku Bulbulezarze” w adaptacji i reżyserii Bartosza Turzyńskiego na legnickiej Scenie Gadzickiego 13 i 15 października o godz. 11.00. 21 października o godz. 10.00, 14 października o 9.00 i 11.00 oraz 20 października o 10.00 i 12.30. Spektakl dla całej rodziny w niedzielę 17 października o 12.00. Bilet 35 zł (ulgowy 30 zł). Kasa biletowa czynna od poniedziałku do piątku w godzinach: 9.00-16.00. Rezerwacja tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Bilety dostępne są także w sieci: https://teatrlegnica.interticket.pl/

Grzegorz Żurawiński