Na dziedzińcu Pałacu Reymonda w Koninie odbył się we wtorkowy (14 września - @KT) wieczór wyjątkowy spektakl - "Skarb wdowy Schadenfreude" Roberta Urbańskiego wyreżyserowany przez Lecha Raczaka w wykonaniu zespołu Teatru im. H.Modrzejewskiej w Legnicy. Doskonała gra aktorska to jedno, a wyjątkowy plener to drugie.  Pisze Bartłomiej Bolczyk.

"Skarb wdowy Schadenfreude", to historia, jaka tuż po wojnie mogła się wydarzyć na każdym podwórku Dolnego Śląska. Ściągający zewsząd Polacy, próbujący ułożyć sobie życie na nowo, wprowadzają się do kamienicy. Nowi lokatorzy zdają sobie sprawę, że jedno z mieszkań pozostaje wciąż zamknięte. Rezyduje tam niemiecka wdowa, o której krążą sprzeczne informacje. Ciekawość sąsiadów rośnie aż w końcu doprowadza do punktu kulminacyjnego...

"Skarb wdowy Schadenfreude", to historia, jaka tuż po wojnie mogła się wydarzyć na każdym podwórku Dolnego Śląska. Ściągający zewsząd Polacy, próbujący ułożyć sobie życie na nowo, wprowadzają się do kamienicy. Nowi lokatorzy zdają sobie sprawę, że jedno z mieszkań pozostaje wciąż zamknięte. Rezyduje tam niemiecka wdowa, o której krążą sprzeczne informacje. Ciekawość sąsiadów rośnie aż w końcu doprowadza do punktu kulminacyjnego...

Ale co właściwie zdarzyło się w kamienicy? Czy poszukiwania bohatera doprowadzą do jego znalezienia? Czy to historia napadu, romansu, a może opowieść szpiegowska? Cóż, nawet jeśli konińska widownia nie poznała odpowiedzi na te pytania, to bawiła się doskonale, o czym świadczyła długa owacja dla aktorów na zakończenie spektaklu.

Doskonała gra aktorska to jedno, a wyjątkowy plener to drugie. Pałac Reymonda okazał się być fantastycznym elementem scenografii i widzom ciężko byłoby wyobrazić sobie to przedstawienie w innej oprawie. Występ legnickiego teatru pokazał niebywały potencjał tego miejsca, które powinno być perłą konińskiej Starówki - i mamy nadzieję, że wreszcie nią zostanie.

Przedstawienie wydawało się wprost stworzone do Pałacu Reymonda, a to dlatego, że zostało przygotowane specjalnie do prezentacji w plenerze – pokazano je premierowo w przestrzeni między ponad stuletnimi kamienicami w Legnicy, gdzie mogło być oglądane niczym występ wędrownej trupy w dawnych wiekach, z muzyką na żywo, tańcem i piosenkami.

W rolach głównych wystąpili Aleksandra Listwan, Gabriela Fabian, Zuza Motorniuk, Robert Gulaczyk oraz Paweł Wolak. Spektakl był częścią projektu Teatr Polska.     

(Bartłomiej Bolczyk, "Konin. Nastrojowy wieczór w Pałacu Reymonda. "Skarb wdowy Schadenfreude" zachwycił mieszkańców", https://konin.naszemiasto.pl, 15.09.2021)