To będzie wyjątkowa opowieść o mieszkańcach Polkowic w pierwszych latach powojennych, o budowaniu relacji, znajomości i przyjaźni. Jak wyglądały Polkowice po 1945 roku, jak żyli pierwsi przesiedleńcy, co ich łączyło, jak toczyło się życie? W najbliższą sobotę, 11 września, zapraszamy do polkowickiego rynku na premierowy pokaz sztuki teatralnej „Kronika zapomnianego miasta”. Pisze Tomasz Jóźwiak.

Spektakl jest wspólnym przedsięwzięciem renomowanego Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy i polkowickiego Centrum Kultury. Historię powojennych Polkowic (scenariusz podpowiada, że więcej będzie ciekawostek z przeszłości Polkwitz - @KT)  opowiedzą zawodowi aktorzy i sami mieszkańcy miasta, którzy wcielają się w postaci teatralne.

    – Idea, która jest dla nas najważniejsza i kluczowa w tym przedsięwzięciu to oczywiście spotkanie zawodowców z miłośnikami teatru. Chodzi o to, żeby spotkać w pracy ludzi, którzy zawodowo uprawiają teatr i tych, którzy na co dzień kochają teatr. A liczba polkowickich miłośników teatru jest wyjątkowa. Gdy padła propozycja wspólnego zrobienia projektu „Kronika zapomnianego miasta”, początkowo byłem sceptyczny, ale wyleczyłem się, gdy na pierwsze spotkanie organizacyjne w polkowickim kinie, zajętych była połowa miejsc. Gdy zobaczyliśmy, jak wielkie zainteresowanie wzbudza ten projekt, pomyśleliśmy, że trzeba i warto go zrobić – mówił podczas konferencji prasowej Jacek Głomb, dyrektor Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy.

Autorzy spektaklu mieli wyjątkowe szczęście, ponieważ historia Polkowic jest doskonale spisana przez lokalnego pasjonata historii, Grzegorza Kardysia.

    – Zależało nam bardzo na tym, żeby ten projekt oparty był na historii miasta, żeby osadzony był blisko miasta. Nie chodziło nam o to, by robić teatr dokumentacyjny, ale szukaliśmy informacji o starych Polkowicach i mieszkańcach Polkowic, by potem w sposób twórczy i metaforyczny przełożyć na scenariusz. Wszystko, co w tej opowieści się znajduje jest wywiedzione z prawdy, to jest taka kronika, ballada, baśń o mieście. Mam takie przekonanie, że istnieje coś takiego, jak empatia historyczna. Jeżeli poznamy historię naszego miasta i mieszkańców, którzy mieszkali tutaj przed nami, to łatwiej będzie nam poczuć więź z budynkami, ziemią, po której chodzimy i łatwiej będzie nam utożsamić się z miejscem, które jest teraz naszym miejscem – tłumaczyła Katarzyna Knychalska, autorka scenariusza „Kroniki zapomnianego miasta”.

Zapraszamy zatem na spektakl w najbliższą sobotę, 11 września, do polkowickiego rynku. Początek o godzinie 20. Wstęp darmowy.

„Kronika zapomnianego miasta” – spektakl plenerowy o historii Polkowic; scenariusz: Katarzyna Knychalska; reżyseria: Jacek Głomb; scenografia i kostiumy: Małgorzata Bulanda; ruch sceniczny: Witold Jurewicz; muzyka: Jacek Hałas; Projekcje i video: Karol Budrewicz.


Występują: Katarzyna Dworak, Gabriela Fabian, Ewa Galusińska, Małgorzata Urbańska, Bogdan Grzeszczak, Jacek Hałas, Mateusz Krzyk, Paweł Wolak oraz Wanda Gabler, Teresa Hanula, Martyna Kominiarczuk-Michałowska, Natalia Moroz-Kiełbasińska, Dorota Pająk, Julia Paloka, Barbara Steć-Rusak, Otylia Stępień, Emilia Walczak, Patrycja Wiśniewska, Sylwia Wiśniewska, Maciej Gmur, Adam Greń, Marcin Michalski, Zdzisław Szydzik, Michał Żuczkowski. Dzieci: Irmina Hanula, Iga Nowak, Julia Szymańska, Kalina Szymczak, Jacek Bobeła, Maciek Bobeła, Wojtek Miękisiak oraz Chór Cantabile.

Inspicjent/sufler: Jola Naczyńska; produkcja: Szymon Antoniak; udział w pracach nad scenografią i kostiumami mieli uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej w Polkowicach.

Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Podczas wydarzenia obowiązywać będą aktualne obostrzenia sanitarne. Organizator nie gwarantuje miejsc siedzących.

(Tomasz Jóźwiak, "Teatralna opowieść o pierwszych mieszkańcach Polkowic po 1945 roku", https://zmiedzi.pl, 10.09.2021)