W ramach projektu Teatr Polska legniccy aktorzy pokażą plenerowy “Skarb wdowy Schadenfreude” w 9 miastach Wielkopolski, Lubuskiego, Opolszczyzny i Górnego Śląska. – Chcemy dedykować tę trasę zmarłemu w 2020 roku Lechowi  Raczakowi, który wyreżyserował ten spektakl i był dla nas w Legnicy bardzo ważnym twórcą – mówi Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej.  Pisze Piotr Kanikowski.

O Lechu Raczaku – współzałożycielu legendarnego Teatru Ósmego Dnia i twórcy, który wyreżyserował w Legnicy kilka ważnych przedstawień – opowiadają foldery przygotowane specjalnie na to tournee. Dostanie je każdy widz “Skarbu wdowy Schadenfreude”. Ponadto jeśli tylko nadarzy się okazja do wspomnień, Jacek Głomb zawsze  jest gotów przypomnieć tę bliską mu postać. W pierwszej kolejności Teatr Modrzejewskiej zawiezie jego widowisko do Wielkopolski, skąd Lech Raczak pochodził.

Między 14 a 30 września zaplanowano 9 spektakli, kolejno w Koninie, Środzie Wielkopolskiej, Jarocinie, Gostyniu, Krotoszynie, Nowej Soli, Kluczborku, Oleśnie i Lublińcu. Artystyczną podróż umożliwia Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, który poprzez projekt Teatr Polska chce dać odbiorcom kultury z małych miejscowości możliwość obejrzenia najlepszych przedstawień.

- Projekt Teatr Polska miał już od 2009 roku trzynaście edycji. W dziewięciu braliśmy udział, więc jesteśmy jego weteranami – mówi Jacek Głomb. – Bardzo kochamy ten projekt. I kochamy wędrowanie. W końcu naszą patronką jest Helena Modrzejewska, która była aktorką wędrującą. A najbardziej lubimy przyjeżdżać do małych miasteczek. Jednocześnie wiem, że to wyzwanie. “Skarb wdowy Schadenfreude” został przygotowany jako jedno z regionalnych wydarzeń Europejskiej Stolicy Kultury w kilkunastu dolnośląskich miastach. Teraz wychodzimy z nim głębiej w Polskę.

W Legnicy “Skarb wdowy Schadenfreude”  w 2016 roku grano na zapuszczonym podwórku przy ul. Roosevelta. Scenograf z Teatru Modrzejewskiej szukał w 9 miastach podobnych przestrzeni. Nie wszędzie jednak będą to  ruiny.

- Mamy wybrany przepiękny budynek. Już go przygotowujemy. Pogoda też jest zamówiona – mówi Marek Kudra, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Oleśnie, które debiutuje w projekcie Teatr Polska.

- U nas spektakl odbędzie się na dziedzińcu Pałacu Reymonda. To obiekt, który ze względu na stan techniczny, na ogół nie jest udostępniany publiczności. Zapowiada się więc bardzo atrakcyjne wydarzenie – uważa Bartłomiej Nowakowski z Centrum Kultury i Sztuki w Koninie.

- Ta historia ma się zrosnąć z murami, które będą nas otaczać – mówił pięć lat temu, przed premierą “Skarbu” Lech Raczak. Jego duch będzie wędrował trop w trop za Teatrem Modrzejewskiej.

“Skarb wdowy Schadenfreude”  opowiada historię, jaką można usłyszeć w wielu dolnośląskich miastach: o Niemce, która po zakończeniu II wojny światowej ukryła kosztowności przed zjeżdżającymi na Ziemie Odzyskane osadnikami z różnych stron Polski. Główne składniki tego przedstawienia to kryminalna intryga, humor, muzyka i taniec. Publiczność powinna dobrze się bawić.

- Módlmy się tylko o pogodę – mówi Jacek Głomb.

(Piotr Kanikowski, "Teatr wiezie swój “Skarb” do Wielkopolski i za Opole", https://24legnica.pl, 9.09.2021)