2 czerwca dziewięcioosobowa komisja konkursowa powołana przez zarząd województwa dolnośląskiego stosunkiem głosów osiem do jednego rekomendowała Jacka Głomba na dyrektora legnickiego Teatru Modrzejewskiej kolejnej kadencji. Przeciw głosował radny wojewódzkiego sejmiku Tytus Czartoryski z PiS. Co w cyklicznym felietonie "Moje trzy grosze" skomentował Piotr Kanikowski.


Wpadła mi w ręce ulubiona lektura Tytusa Czartoryskiego, przewodniczącego Komisji Kultury, Nauki i Edukacji w dolnośląskim Sejmiku.

Człowiek na tym stanowisku z oczywistych powodów jest zobligowany do kontaktów z podejrzanym elementem, tzn. z tzw. środowiskiem inteligenckim i artystycznym w dużej mierze pozostającym wciąż pod wpływem lewicowych prądów. To kręgi niezwykle biegłe w zastawianiu wszelkiego rodzaju pułapek na prawych ludzi, dlatego trzeba poruszać się bardzo zręcznie. A partia Prawo i Sprawiedliwość kadry ma jakie ma; słoniowate dość, niestety. Delegując na przewodniczącego komisji Tytusa Czartoryskiego – emerytowanego rolnika spod Obornik Śląskich, ale odpowiednio zasłużonego w obalaniu komuny – PiS wyposażył go w kieszonkowe wydanie “Zbioru patriotycznych poglądów na wszystkie sprawy z kalendarzem rolniczym na kadencję 2018- 2023 dla obrony przed zakusami Złego” pod redakcją arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Światła książeczka przydała się w minionym tygodniu, gdy jako członek komisji konkursowej w sprawie wyboru dyrektora Teatru Modrzejewskiej w Legnicy Tytus Czartoryski musiał opowiedzieć się za lub przeciwko kandydatowi Jackowi Głombowi.

Egzemplarz należący do pana przewodniczącego ma zagięty róg przy haśle na literę gie: “Głomb, Jacek – reżyser”. Napisano tam: “Wypalony zawodowo i artystycznie. Dla jego dobra lepiej, żeby nie był dyrektorem”, co Tytus Czartoryski skwapliwie odczytał komisji, po czym oznajmił, że jak zawsze będzie głosował za dobrem. Wertując książeczkę zauważyliśmy, że szczególnie zaczytane są strony z hasłami na en (“Nagroda Nobla”) i te (“Tokarczuk, Olga – pisarka”). Można się z nich dowiedzieć, że “Nagroda Nobla dawno przestała być nagrodą prestiżową” oraz że “Tokarczuk Olga burzy ład moralny swoimi wypowiedziami i w związku z tym jest osobą, której szkodliwość w dyskursie społecznym jest spotęgowana przez nagrodę Nobla”. Przy haśle na de “Dec, Ignacy – biskup” jest paskudna plama po kawie, tuż obok słów “buduje ład moralny”, ale reszta prezentuje się ładnie i po bożemu. Hasło na a “Antysemityzm” zostało potraktowane lakonicznie: “Bzdura. Żaden Polak nie zabił Żyda”. Przy hasłach na ka, Tytus Czartoryski podkreślił ołówkiem: “Nie ma dowodów na katastrofę klimatyczną. Nie wciągać w ten spór dzieci”. Na marginesie zrobił dopisek: “A w czwartek było zimno!!!”). Za zakładkę hasła na el “LGBT” właścicielowi książeczki posłużył list, jaki jego związek – NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność – skierował w sierpniu 2019 r. do arcybiskupa Jędraszewskiego. On również świadczy o trosce o młode pokolenie Polaków. Tytus Czartoryski na czerwono podkreślił w nim dwa końcowe akapity. “Protestujemy przeciwko tzw. karcie LGBT usiłującej wprowadzić do szkół osoby o zboczonej orientacji seksualnej, którzy programowo chcą deprawować dzieci od najmłodszych lat. (…) Mówimy stop wszelkiej obsceniczności w życiu publicznym, na ulicy, w teatrze, galeriach sztuki i kinach. My nie chcemy takiej sztuki, która niszczy morale Narodu. Domagamy się, aby Rząd i Parlament Polski nie tylko słowem ale i czynem ukrócił zalew bezbożnictwa i niemoralności. Dość ulegania dyktatowi Brukseli. Jesteśmy państwem suwerennym i nie musimy słuchać nikogo, tylko własnych obywateli. Dość poprawności politycznej. Państwo Polskie powstało dzięki temu, że Mieszko przyjął chrzest a wraz z nim tworzący się Naród przyjął Jezusa i Jego Matkę. (…) Domagamy się by ideologa gender i LGBT były zakazane jak faszyzm i komunizm”. Niejedna łza spadła na tę niepozorną kartkę, o czym świadczą rozsiane po papierze plamki.

Tytusa Czartoryskiego informujemy, że jego “Zbiór patriotycznych poglądów na wszystkie sprawy z kalendarzem rolniczym na kadencję 2018- 2023 dla obrony przed zakusami Złego” odeślemy na adres dolnośląskiego Sejmiku, by pan przewodniczący nie wpakował się przypadkiem na jakąś minę. I, rzecz jasna, żeby ziemia była uprawiana jak Pan Bóg przykazał.

PS: W felietonie wykorzystałem przywoływane w mediach wypowiedzi Tytusa Czartoryskiego oraz zamieszczony przez Tytusa Czartoryskiego na jego Facebooku list poparcia NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność dla arcybiskupa Marka Jędraszewskiego z 31 sierpnia 2019 r.

(Piotr Kanikowski, "Moje trzy grosze. Mina Czartoryskiego", https://24legnica.pl, 8.06.2021)