W piątek 12 marca do kin, które są jeszcze czynne, wchodzi premierowo kameralny film "Każdy ma swoje lato" cenionego polskiego dokumentalisty, w tym przypadku także pełnometrażowego fabularnego debiutanta, Tomasza Jurkiewicza. W brawurowej roli matki głównego bohatera  legnicka aktorka Anita Poddębniak.


Akcja filmu toczy się w niewielkim, konserwatywnym miasteczku niedaleko Krakowa. Pogrążoną w marazmie lokalną społeczność niespodziewanie budzi przyjazd młodej i zbuntowanej dziewczyny (Sandra Drzymalska), która masakruje uczuciowy spokój trzypokoleniowej rodziny.  

Agata przyjeżdża do Trzebini gotować na oazie. Zakochuje się w niej siedemnastoletni Mirek (Nicolas Przygoda), syn miejscowej organistki (Anita Poddębniak), a jego cierpiący na demencję dziadek (Maciej Grzybowski) widzi w dziewczynie kochankę z młodości. Mirek postanawia wykorzystać postępującą chorobę dziadka, by się zbliżyć do Agaty. Odkrywanie wzajemnych uczuć prowadzi do ujawnienia pilnie strzeżonej przez matkę Mirka rodzinnej tajemnicy.

Choć nie jest to autobiograficzna historia, ceniony dokumentalista Tomasz Jurkiewicz opowiada w swoim fabularnym debiucie o miejscu i środowisku, które dobrze zna. Konfrontując wartości z dużą empatią odmalowuje senny krajobraz prowincji, w którym prawdziwe uczucie oraz spotkanie bratniej duszy są na wagę złota.

Jak powiedział w radiowej Dwójce scenarzysta i reżyser filmu rolę matki pisał specjalnie z myślą o  Anicie Poddębniak, której do tej pory w filmie polskim nie doceniano.

Grzegorz Żurawiński