Akcja wspierania obecnego dyrektora Jacka Głomba przez środowisko polskiego teatru oraz przez legnickich sympatyków sceny im. Modrzejewskiej nie przyniosła upragnionego skutku. Obrońcy w poniedziałek 15 lutego dowiedzieli się, że zarząd województwa dolnośląskiego ogłosił konkurs dla kandydatów na dyrektorski fotel. Pisze Barbara Kwiatkowska.


To, że konkurs będzie, władze wojewódzkie zapowiadały już w zeszłym roku. To rozpętało wielką akcję w sieci i nie tylko. Widzowie stawali murem za dyrektorem Jackiem Głombem. Liczne publikacje zamieszczali w wielu tytułach krytycy. Za dyrektorem stoi także zespół. W grudniu w sieci trwała akcja legnickich aktorów. Publikowali piosenki i etiudy w obronie szefa i pokazywali - co nie jest częste - że akceptują go i nie wyobrażają sobie pracy pod innym przewodnictwem. Bo Modrzejewska to przede wszystkim Jacek Głomb.

Petycję wystosowali w styczniu także legniczanie skupieni w grupie inicjatywnej sympatyków dyrektury Głomba. Zwrócili się do prezydenta Legnicy, jako reprezentanta organu współprowadzącego Teatr im. H. Modrzejewskiej, o zajęcie jednoznacznego stanowiska w sprawie pozostawienia dyrektora bez organizowania konkursu. Autorzy petycji to przedstawiciele różnych zawodów, których - jak napisali - łączy „miłość do teatru i przywiązanie do znanej w całej Polsce marki teatralnej, tworzonej przez ponad 26 lat cierpliwego budowania instytucji teatru legnickiego”.

Przekonują prezydenta miasta, że od lat od takich konkursów odstępowano. Tymczasem teraz, w okresie pandemii i szczególnych problemów scen, widzowie taką decyzję władz uważają za „głęboko szkodliwą i całkowicie niepotrzebną”. „Nie zmienia się kapitana statku podczas burzy” - napisali legniczanie. Podkreślają, że teatr pod kierownictwem Jacka Głomba to nie tylko instytucja kultury, ale też centrum wymiany poglądów, miejsce integracji dla mieszkańców i tworzenia wspólnoty twórców z różnych dziedzin i odbiorców sztuki.

To bowiem legnicki teatr inicjował "setki działań prospołecznych, prokulturalnych, aktywujących mieszkańców zarówno legnickich blokowisk, jak i choćby zaniedbanego kulturalnie Zakaczawia" - przypominają autorzy petycji. "Jesteśmy dumni, że mamy taki teatr w naszym mieście i apelujemy do Pana jako gospodarza Legnicy, aby zrobił Pan wszystko, żeby uchronić teatr przed zniszczeniem".

Wśród podpisanych są przedstawiciele różnych branż - sędzia, lekarka, pielęgniarka, artyści, listonosz, strażak, energetyk i hotelarz. Dyrektora, który funkcję pełni od 1994 roku, broni polska krytyka. Bo to podczas rządów Głomba Teatr Modrzejewskiej zapracował na markę jednej z najlepszych scen w kraju, wytworzył swój pionierski styl, przeprowadzając spektakl w nowe przestrzenie. To było nowatorskie wydarzenie w instytucjonalnym teatrze, które poruszyło wieloma skostniałymi strukturami i wyprowadziło profesjonalne sceny na nowe drogi.

"Nie mam na wizytówce zapisane: zawód dyrektor. Chciałbym jednak kontynuować misję w Legnicy, bo temu teatrowi nie jest potrzebna rewolucja. Jeśli regulamin konkursu mi na to pozwoli, to wezmę w nim udział. Nie będę się obrażał, choć po 26 latach kierowania teatrem tej konieczności nie rozumiem" - powiedział dyrektor podczas inauguracji on-line cyklu "Żywe kultury teatru" Instytutu Grotowskiego we Wrocławiu.

Według poniedziałkowej publikacji, informującej o konkursie, kandydat na nowego dyrektora musi mieć dziesięcioletni staż pracy w kulturze, w tym pięć lat na stanowisku kierowniczym. Postępowanie konkursowe potrwa do 30 czerwca, a w skład komisji wejdą przedstawiciele ministra kultury, marszałka województwa, prezydenta Legnicy, związków zawodowych i stowarzyszeń twórczych.

(Barbara Kwiatkowska, "Legnica. Zarząd województwa niezłomny. Będzie konkurs na dyrektora teatru", https://wroclaw.wp.pl, 15.02.2021)