W niedzielę 15 listopada o godz. 19.00 legnicki teatr zaprezentuje premierowo drugą ze swoich pandemicznych realizacji przeznaczonych do emisji w sieci. "E-migrant" to 35.minutowy film na podstawie scenariusza i w reżyserii Martyny Majewskiej zainspirowany reporterską książką Susan Maushart "E-migranci. Pół roku bez internetu, telefonu i telewizji".

Książka amerykańsko-australijskiej  dziennikarki, która opisała pół roku ze swojego życia, gdy zatrwożona skalą uzależnienia siebie i swoich dzieci od Internetu i technologicznych gadżetów, postanowiła na kilka miesięcy odłączyć rodzinę od globalnej sieci, była jednak wyłącznie punktem wyjścia dla oryginalnego scenariusza Martyny Majewskiej, w którym ciężar opowieści przeniesiony został na młodzieńczy bunt dojrzewającego chłopaka podkochującego się w swojej nauczycielce. Będziemy świadkami ucieczki od społecznie sankcjonowanych reguł narzucanych przez rodzinę, szkołę, kościół.

Poprzedzone serią prób w legnickich teatrze plenerowe zdjęcia filmowe do tej realizacji kręcono pod koniec sierpnia nad jeziorem w podlegnickich Kunicach. - Znalezienie tego miejsca odosobnienia i ucieczki bohatera naszej filmowej opowieści, było kluczem dla tej realizacji. Także dla jej atmosfery. Do głównej roli od początku szukałam bardzo młodego aktora, energetycznego i z dużą brawurą. I taki jest, wybrany w castingu, który polegał na nadesłaniu filmów na wymyślone i trudne zadanie, absolwent wrocławskiej szkoły teatralnej Aleksander Kaleta - objaśniała Martyna Majewska.

W czwartkowej (12 listopada), zdalnej konferencji prasowej, która zapowiadała niedzielną premierę, oprócz autorki scenariusza i reżyserki uczestniczyli także: aktorzy Magda Skiba i Paweł Palcat oraz dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb.

- Najważniejsze jest to, by teatr sprostał sytuacji izolacji od publiczności, w jakiej się znalazł. "E-migrant" świadomie adresowany jest do widza młodzieżowego. Do tych młodych ludzi, którzy mają własne żądania wobec otaczającego ich świata, a których ostatnio widzieliśmy na ulicach. Ale to także realizacja kierowana do każdego dorosłego widza - zauważył Jacek Głomb.

Interesującą warstwą tej filmowej produkcji będzie jej formalna różnorodność. Twórcy sięgnęli po najrozmaitsze poetyki teatralno-filmowe. Korzystali z możliwości teatru telewizji, dokumentu i mockumentu (fikcja udająca film dokumentalny), pamiętnika internetowego, techniki video-artu oraz kamery umożliwiającej stylizowanie zdjęć na tzw. found footage (amatorskie nagrania wideo). Wykorzystali także możliwości, jakie daje kamera podwieszona do drona.

- Na początku myślałam o teatrze telewizji, bo lubię mieszać te światy. Kamery dają możliwość realizacji w plenerze, ale my mieliśmy także okazję, by w teatrze przeprowadzić serię prób poprzedzających zdjęcia. Pracowaliśmy wszystkimi dostępnymi technikami filmowymi. Musimy eksplorować te narzędzia, bo w takich czasach żyjemy - dodała Martyna Majewska.

- Dzięki próbom w teatrze byliśmy przygotowani do tego, co później kręciliśmy w plenerze. Była to bardzo przyjemna wakacyjna przygoda - zauważyła Magda Skiba grająca nauczycielkę bohatera opowieści.

- Podczas prób badaliśmy potencjał scenariusza i poszczególnych scen. W trakcie zdjęć mieliśmy jednak dużą dozę interpretacyjnej dowolności. Najciekawsza była jednak energetyczna konfrontacja grupy dobrych znajomych z naszego teatru z młodym kolegą spoza naszego środowiska. Mimo adresowania tej realizacji do młodego widza, nie było jednak kompromisów, autocenzury ani ukłonów w tę stronę - dorzucił Paweł Palcat grający starszego brata bohatera.

Oprócz już wymienionych w filmie wystąpią także: Małgorzata Urbańska i Bogdan Grzeszczak grający rodziców bohatera opowieści oraz Paweł Wolak w roli księdza. W licznej grupie realizatorów są m.in.: Konrad Śniady (zdjęcia), Joanna Hrisulidu (scenografia), Katarzyna Wsół (kostiumy), Dawid Majewski (muzyka), Marta Kunach (montaż).

"E-migrant" będzie drugą po zespołowo zrealizowanym "Nowym Dekameronie" wg Boccaccia (premiera w maju br.) filmową produkcją legnickiego teatru przeznaczoną do internetowych emisji w czasie rzeczywistym. Po niedzielnej premierze dwie kolejne prezentacje online na You Tube Teatru Modrzejewskiej i profilu Facebookowym teatru zaplanowano na 19 i 27 listopada, także na godz. 19.00. Realizację dofinansowano (80 tys. zł) ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Powstała przy wsparciu organizacyjnym gminy Kunice i miejscowego ośrodka kultury.

W przygotowaniu do premiery (22 listopada) jest także kolejna legnicka realizacja do emisji w sieci. "Chlebem i solą" to polsko-ukraiński projekt według scenariusza i w reżyserii Rafała Cielucha, który powstaje w zdalnej współpracy artystów Teatru Modrzejewskiej oraz Narodowego Akademickiego Teatru Dramatycznego im. Iwana Franki w Iwano-Frankiwsku.

Grzegorz Żurawiński