Trochę to przypomina odhaczanie kolejnych, aktualnie głośnych tematów, z wątkiem ukraińsko-wołyńskim i dzisiejszym zagrożeniem wojną na finał. Recenzja spektaklu „Chłopki. Opowieść o nas i naszych babkach” w reż. Jędrzeja Piaskowskiego autorstwa Anety Kyzioł.
DżemWar przechodzi rebranding: produkowane przez rodzinną firmę dżemy z „babcinych” mają się stać „szlacheckie”. O czym właścicielka biznesu informuje pracownice biura krzykiem i groźbami, a one reagują strachem i uległością. Twórcy spektaklu inspirowanego bestsellerową książką historyczną Joanny Kuciel-Frydryszak „Chłopki. Opowieść o naszych babkach” zachowania bohaterek (granych także przez ucharakteryzowanych na kobiety aktorów) tłumaczą wielowymiarowym dziedzictwem folwarku. Legnicki spektakl wpisuje się w trwający już ponad dekadę i obejmujący liczne pozycje literackie, teatralne czy filmowe i serialowe („1670”) „zwrot ludowy”. Od siebie Sulima i Piaskowski dodają konwencję kampowego sitcomu na granicy kabaretu, z przerysowanym aktorstwem, długimi momentami chaosu i krzyków i z ciągiem luźno powiązanych scen.
Chłopki. Opowieść o nas i naszych babkach, tekst Hubert Sulima, reż. Jędrzej Piaskowski, Teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy.
(Aneta Kyzioł, „Babciny DżemWar”, https://www.polityka.pl/, 19.11.2024)