Minęły dwa miesiące nowego roku tymczasem na konto legnickiego teatru nie wpłynęła ani jedna złotówka z miejskiego budżetu. Pomińmy na chwilę spór, czy umowa samorządów miasta i województwa z 2009 roku o współprowadzeniu Teatru Modrzejewskiej została przez prezydenta Legnicy wypowiedziana skutecznie, czy - jak twierdzą ludzie marszałka - nadal obowiązuje (co oznaczałoby miejską dotację na poziomie nie mniejszym niż 1,5 mln zł rocznie). Na swoim facebookowym koncie pisze Grzegorz Żurawiński.

W uchwalonym przez legnickich radnych budżecie miasta na rok 2023 stoi jak byk dotacja dla teatru w kwocie 1 mln zł, co oznacza, że 2/12 tej kwoty powinno być już na koncie teatru. Nie ma tych pieniędzy, co oznacza, że prezydent nie wykonuje uchwały budżetowej, do czego zobowiązali go radni. Mówiąc wprost narusza prawo! Ciekaw jestem opinii legnickich radnych w tej sprawie, ale także opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu, czyli państwowego organu nadzoru i kontroli gospodarki finansowej jednostek samorządu terytorialnego.

(Grzegorz Żurawiński, „Prezydent fauluje”, https://www.facebook.com/, 03.03.2023)