Dwa lata po śmierci Lecha Raczaka, wybitnego reżysera teatralnego i dramatopisarza, ściśle związanego z Teatrem Modrzejewskiej, ukazał się wywiad rzeka zatytułowany „Życie niedokończone. Z Lechem Raczakiem rozmawia Jacek Głomb”. Książka ukazała się nakładem „żywosłowie.wydawnictwo”. Legniczanie jako pierwsi uczestniczyli w promocji książki i spotkaniu z autorem. Pisze Lilla Sadowska.

Po tę książkę powinien sięgnąć każdy, kto kocha teatr. Wywiad rzeka z Lechem Raczakiem to zarejestrowana i spisana przez Jacka Głomba część życia człowieka niezwykłego, człowieka, który miał ogromny wpływ na polską, a także legnicką scenę teatralną.

- Leszek Raczak był dla mnie, dla nas, dla Teatru Modrzejewskiej największym teatralnym autorytetem na świecie. Tak naprawdę wiedzieliśmy o tym wcześniej, dotarło to do nas jeszcze bardziej dopiero po jego śmierci – mówi Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej, przyjaciel bohatera książki i jej autor.

Przed rozmową Jacka Głomba i Dariusza Kosińskiego zgromadzeni w teatralnej kawiarence zobaczyli reportaż Telewizji Polskiej z 2010 roku, stanowiący legnicki „incydent”, podsumowanie twórczości reżyserskiej Lecha Raczaka związanej z realizacją „Dziadów”, „Marat Sade” i „Czasu terroru”.

- Myślę, że w Legnicy odzyskał zaufanie do zespołu. Zbudował tu kawałek swojego świata. Legnicki fragment w życiu Lecha to mało opisany fragment polskiej historii teatralnej, ciągle czekający na swojego autora – dodaje Jacek Głomb.

Dyrektor legnickiego teatru namówił Lecha Raczaka na zwierzenia. Udało mu się wysłuchać historii życia Raczaka do roku 1989 (@kt - 1982).

- Dlatego życie niedokończone, bo przerwane przez śmierć Lecha. Życie niedokończone, bo myślę, że ciągle mógł jeszcze być aktywnym twórcą, niestety śmierć na to nie pozwoliła. Książka dokumentuje świat, który w Lechu był bardzo wyraźny. Świat dzieciństwa, młodości, który go kształtował – podsumowuje Jacek Głomb.

Raczak był twórcą alternatywnego teatru Ósmego Dnia i głównie z tą częścią twórczości jest kojarzony.

- Lech Raczak to kawał historii polskiego teatru. Tak jak Jacek Głomb podkreśla we wstępie do książki, przyjęło się łączyć Lecha Raczaka z Teatrem Ósmego Dnia, i rzeczywiście, tak się złożyło nieszczęśliwie, że ta książka też jest w dużej części o tym teatrze, a trzeba pamiętać, że rozstaniu z nim Raczak miał bardzo intensywny okres twórczości, którego duża część związana jest właśnie z Legnicą – zauważa Dariusz Kosiński, redaktor książki.

- On był „legnicki”, ale poznański, nie ulega wątpliwości, że przedstawienia, które zrealizował w Legnicy, takie jak „Marat Sade”, Czas terroru”, to spektakle dowodzące czegoś zupełnie innego, czego chyba trochę się już nie pamięta. Jest taka legenda kombatancka Teatru Ósmego Dnia i Lecha Raczaka, jako przywódcy niezależnego, najbardziej zaangażowanego w walkę z systemem teatru i nie pamięta się jednocześnie, że to był świetny reżyser, który właśnie w tym dojrzałym okresie twórczości, już po Teatrze Ósmego Dnia, w dużej części legnickim, dowodził świetnego opanowania warsztatu i stworzył teatr, który z jednej strony wykorzystywał doświadczenia teatru alternatywnego lat 60. i 70., ale łączył go ze świetnym teatrem dramatycznym i aktorskim w zupełnie nową jakość i Legnica jest takim miejscem, w którym te doświadczenia się połączyły. To, co wytworzył teatr poszukujący lat 70., w Legnicy jest z absolutnym powodzeniem wykorzystywane w ramach teatru dramatycznego i instytucjonalnego i w tym sensie Lech Raczak może być widziany, jako reżyser legnicki – uzasadnił Dariusz Kosiński.

„Opowiem Ci historię. Zdecydujesz, co z nią zrobisz” - takie słowa usłyszał Jacek Głomb od Lecha Raczaka. Co z nią zrobił? Przelał na karty książki, którą można kupić na internetowej stronie wydawnictwa. 

(Lilla Sadowska, „Raczak: „Opowiem Ci historię. Zdecydujesz, co z nią zrobisz”, https://kulturalia.lca.pl/, 16.01.2022)