Spektakl Lecha Raczaka to rozbuchane inscenizacyjnie, efektowne plastycznie oraz muzycznie widowisko z historią w tle. 23 i 24 czerwca na dużej Scenie Gadzickiego. Wyjątkowo o 18.00. Spektakle te kończą legnicki sezon 2011/2012 na macierzystej scenie. Przed zespołem już tylko letnie podróże artystyczne i sezonowa przerwa.

Drugą nagrodę 3. Koszalińskich Konfrontacji Młodych "m-teatr"w postaci nagrody pieniężnej w wysokości 4 000 zł ufundowaną przez PGNiG S.A. Gazownia Koszalin otrzymuje Paweł Palcat za reżyserię spektaklu "Zrozumieć H." z Teatru im. H. Modrzejewskiej w Legnicy – to fragment oficjalnego protokołu z tego wydarzenia.

Nie umiałem się zebrać do tej recenzji. Myśli szybko przychodziły szybko przemijały. Nie wiedziałem, co napisać. Bo czy coś jest do komentowania? Co można powiedzieć o sztuce tak doskonałej, że dech zapiera w piersiach? Jak ją skomentować, skoro tylko chce się wstać i dalej bić oklaski na stojąco. Legnicki „Czas terroru” na motywach „Róży” Żeromskiego w reżyserii Lecha Raczaka recenzuje Rafał Wagel.

Joanna Gonschorek, za zrealizowany w Legnicy monodram „Świństwo”, otrzymała główną (dzieloną) nagrodę X Ogólnopolskiego Przeglądu Monodramu Współczesnego, który zakończył się w niedzielę 20 maja w Warszawie.

Słyszymy świetnie napisany tekst, zauważamy jego doskonałą inscenizację, grę aktorską, a także kapitalną oprawę muzyczną. Największym zaskoczeniem jest fakt, że klasycznie niemal staroświecko wystawiony dramat oraz trzygodzinny spektakl, nie  wywołuje u nikogo ani chwili znużenia. Jest to kolejna dobra robota legnickiego teatru.

Legnica przypomniała "Dziady". Odpomniała właściwie. Pięć lat po premierze, mickiewiczowski klasyk ponownie wrócił na deski Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy. Poza zmianami w obsadzie - kilku aktorów doszło, kilku odeszło oraz inną lokalizacją spektakl nie uległ większym zmianom. O spektaklu wystawionym na Scenie na Nowym Świecie pisze Janusz Łastowiecki.

Ile razy bym książki nie czytał, ile razy bym sztuki nie widział, zawsze wyczytuję to samo, zawsze widzę to samo, walkę dobra ze złem… a w teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy jest to wręcz kultowa już sztuka. Jeśli mnie pamięć nie myli, już pięć lat „Dziady” są wystawiane przez Legnicki teatr i zainteresowanie sztuką nie spada. O sztuce wyreżyserowanej przez Lecha Raczaka i przeniesionej ostatnio na Scenę na Nowym Świecie pisze Rafał Wagel.

Wszyscy domagają się prawdy o sobie i świecie, bo żyją w ciasnej przestrzeni mitów i wyobrażeń. Jednocześnie jednak w żaden sposób nie są zdolni zmienić zastanej i zmurszałej rzeczywistości - o spektaklu "III Furie" w reż. Marcina Libera z Teatru im. Modrzejewskiej z Legnicy prezentowanym na 32 Warszawskich Spotkaniach Teatralnych pisze Katarzyna Nowaczyk.

Rewelacyjny, wybitny, ekscytujący, transowy do bólu. Tak pisano o tym spektaklu. Po blisko półtorarocznej przerwie „Dziady” Mickiewicza w reż. Lecha Raczaka ponownie w legnickim repertuarze. Po raz pierwszy na Scenie na Nowym Świecie. Trzy wieczorne spektakle od piątku do niedzieli 13-15 kwietnia o 19.00.

Widzowie 32. Warszawskich Spotkań Teatralnych mieli okazję do sms-owego oceniania i komentowania oglądanych spektakli. Lektura tych najkrótszych recenzji nie pozostawia wątpliwości. To właśnie legnickie „III Furie” w reżyserii Marcina Libera zrobiły największe wrażenie na stołecznej publiczności. „Furie to za mało powiedziane. Po spektaklu widz czuje się jakby przeszarżowali po nim Czterej Jeźdźcy Apokalipsy. Wstrząsające do trzewi i dna” – to jedna z tych opinii. Przeczytaj wszystkie.