Drukuj
W czwartek 13 sierpnia na Scenie na Piekarach odbył się spektakl młodych uczestników biorących udział w półkoloniach w legnickim teatrze. „Młode Miasto” było dziełem amatorów, których wspierali teatralni zawodowcy. Były tłumy i wielkie brawa.



Na zakończenie ciężkiej i wielodniowej pracy grupa aktorska, która składała się z 17 osób, wystawiła spektakl pt. „Młode Miasto”. Spektakl bardzo mi się podobał. Był barwny, pomysłowy i przepełniony młodzieżową gwarą. Nie tylko ja tak sądzę. Na Scenę na Piekarach przybyły tłumy, aby obejrzeć przedstawienie.

Widownia była tak liczna, że nie dla wszystkich wystarczyło miejsca.  Aktorzy mieli tremę ale i tak wyraźnie się ucieszyli, że ktoś chce ich oglądać.

Dwie jasnowłose dziewczyny, którym nic się nie podobało, uszczypliwie komentowały poszczególne sceny. Na przykład tę z chwilowo zagubionym przez jedną z dziewczyn telefonem komórkowym. – Co ona wygaduje, że komórka jest droga! Za złotówkę w promocji można sobie ją kupić – usłyszałam.

Ale takie złośliwości były odosobnione. - Młodzi mają odwagę i są bardzo zdolni – komentowała jedna z kobiet, z którą wracałam autobusem po spektaklu.

Premierze przedstawienia towarzyszyła wystawa fotograficzna. Grupa dziennikarsko-promocyjna, która ją przygotowała, nazwała ją „Pustka”. Pokazała na niej własne fotografie ilustrujące pustkę, która nas otacza. Tę dosłowną, którą symbolizowały zdjęcia zniszczonego legnickiego parku, jak i tę, która jest stanem duszy.

Basia Gerak