Polska Gazeta Wrocławska: Jacek Głomb nakręci film o inwazji 1968 roku
- Szczegóły
- Staramy się także o wsparcie marszałka Województwa Dolnośląskiego i KGHM Polska Miedź SA. - opowiada Jacek Głomb. - Jeżeli dostaniemy od nich pieniądze to w sierpniu w Gryfowie Śląskim rozpoczniemy zdjęcia. Mam nadzieję, że tak dobra ocena ekspertów z PISF-u pozwoli uniknąć problemów.
Pierwszy tekst "Operacji Dunaj" napisał Robert Urbański Dramat wyreżyserował Jacek Głomb. Ta wersja miała premierę teatralną w marcu 2006r. Opowiadała historię czteroosobowej załogi polskiego czołgu, który zagubił się w czeskim lesie podczas inwazji na Czechosłowację w 1968 r. Temat był drażliwy, dotychczas omijany szerokim łukiem w polskiej literaturze i filmie.
Reżyser przedstawił jednak ten dramat z ironią, pokazując moralne rozterki bohaterów - Polaków, Rosjan i Czechów - którzy próbują stworzyć fikcyjne państwo ludzi porządnych.
Scenariusz do wersji filmowej napisali wspólnie Jacek Kondracki i Robert Urbański. Ma to być zabawna opowieść wyciskająca łzy i wywołująca salwy śmiechu. Z tym, ze w porównaniu z pierwowzorem czołg nie gubi się w lesie, tylko wjeżdża do typowej czeskiej knajpy.
- To będzie film polsko - czeski - zapowiada Jacek Głomb. – I nie chodzi tylko o to, że do współpracy zaprosiliśmy Czechów i wystąpią w nim czescy aktorzy, ale również, że opowiada o naszych wspólnych losach.
Film ma być i do śmiechu, i do płaczu. Połączy tradycję kina czeskiego i polskiego, jak choćby kultowych komedii "Gdzie jest generał" i "Jak rozpętałem II wojnę światową".
- Bardzo mnie ucieszyło, że nasz projekt został bardzo wysoko oceniony - dodaje Jacek Głomb. - Dostaliśmy tyle samo pieniędzy co Juliusz Machulski i więcej niż Piotr Łazarkiewicz i Olaf Lubaszenko.
Tego, czy producent filmu skieruje go do realizacji w sierpniu tego roku, na razie nie wiadomo. Ale na pewno zastrzyk pieniędzy z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej bardzo zwiększa szansę na szybki start. Waldemar Krzystek, który nakręcił w Legniccy obraz „Mała Moskwa" dostał PISF półtora miliona zł. A na rozpoczęcie zdjęć czekał cały rok.
2 miliony zł to zaledwie jedna trzecia budżetu filmu "Operacja Dunaj". Jego twórcy starają się także o dofinansowanie od marszałka województwa dolnośląskiego i KGHM Polska Miedź. Jeśli się uda, pierwszy klaps padnie w sierpniu tego roku w Gryfowie Śląskim.
(Zygmunt Mułek, „Pancerni jadą na Czechy”, Polska Gazeta Wrocławska, 26.02.2008)