Rzeczpospolita: powstaje komedia o inwazji na Czechosłowację
- Szczegóły
Scenariusz napisali Jacek Kondracki i Robert Urbański. Punktem wyjścia jest autentyczna historia zagubionego polskiego czołgu w lesie pod Złotoryją. W filmie akcję przeniesiono do czeskiej gospody, której ścianę niespodziewanie przebija polski czołg.
– Ten przypadkowy atak „Biedronki” to pretekst do przedstawienia ówczesnych relacji polsko-czeskich od strony zwykłych ludzi – mówi reżyser. – Chcę pokazać dylematy moralne i ideowe tzw. okupantów, bo przecież w tych czołgach siedzieli zwykli młodzi chłopcy z poboru, a nie sekretarze PZPR. Nie chcemy rozdrapywać ran, być może czas zejść z martyrologicznych koturnów i pośmiać się z własnej, nawet wstydliwej historii.
– Uwiarygadnia nas ciepłe przyjęcie pomysłu przez Czechów, którzy zaangażowali się, również finansowo, w produkcję – dodaje Włodzimierz Niderhaus, dyrektor Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.
Opieki artystycznej podjął się Jirzi Menzel, który zagra jedną z ról. Obok niego – czołówka czeskich aktorów. W polskiej obsadzie m.in. Maciej Stuhr, Zbigniew Zamachowski i Tomasz Kot. Zdjęcia – Jacek Pertycki, budżet filmu – ok. 6,5 mln zł. PISF przyznał 2 mln zł dotacji. Premiera jednocześnie w Warszawie i Pradze 21 sierpnia przyszłego roku.
(Jarosław Kałucki, „Komedia o inwazji na Czechosłowację”, Rzeczpospolita, 13.06.2008)