24 Legnica: Krzystek z teatralną młodzieżą o filmie
- Szczegóły
Po filmie „Mała Moskwa”, który odniósł ogromne sukcesy na festiwalach filmowych, rusza nowa produkcja tego reżysera z legnickim rodowodem – kryminalno-psychologiczny film „Fotograf”. W luksusowej restauracji ,,Rezydencja” odbyło się spotkanie grupy promocyjno-dziennikarskiej z reżyserem pomysłodawcą i reżyserem kolejnego filmu z Legnicą w tle.
Miejsce spotkania nie było przypadkowe. To jedno z miejsc, w którym toczyć się będzie akcja filmu. Waldemar Krzystek nie mógł poświęcić zbyt wiele czasu młodym dziennikarzom, choć starał się jak mógł, by ośmielić ich do zadawania pytań. Co oczywiste – nie chciał jednak zdradzić szczegółów fabuły kryminału.
Akcja filmu „Fotograf” toczyć się będzie współcześnie w Moskwie. Dojdzie do kilkunastu zabójstw. Seryjny morderca będzie miał szczególną cechę – na miejscu zbrodni zostawiać będzie zdjęcie kolejnej ofiary. Śledczy, by rozwiązać mroczną zagadkę, będą musieli cofnąć się w czasie – do Legnicy z lat 70. ubiegłego wieku. Z psychologicznego profilu seryjnego zabójcy wynika, że przestępstwa mogą mieć związek z dzieciństwem ściganego.
- Razem z Krzysztofem Kopką napisaliśmy już dziewiątą wersję scenariusza. Ale… Dopóki film nie jest skończony, to go nie ma. Nie chciałbym zapeszać i chwalić się, jaki to wspaniały film ma powstać – mówi Krzystek.
Obsada jest prawie gotowa. Dla legniczan ważne będzie, że zobaczą aktorów, których widzieli już w „Małej Moskwie”: Aleksieja Gorbunowa, kagiebistę z tamtego filmu, tym razem w roli lekarza, oraz Dymitra Uljanowa, męża głównej bohaterki tamtego filmu.
Bardzo ważną rolę ma odegrać dziecko. To trudne zadanie, by wybrać chłopca do roli. W Legnicy odbyły się trzy castingi. To jednak nie koniec. Kolejne zostaną przeprowadzone w Rosji i na Ukrainie. – 15 września ruszą zdjęcia w Legnicy. Po 8 dniach zdjęciowych zrobimy przerwę, by zmienić porę roku na zimę – mówi reżyser.
Głównymi tematami legnickiego projektu „Lato w teatrze” są idole i sława. Taki też będzie tytuł spektaklu, który przygotowywany jest w legnickim teatrze. Właśnie dlatego młodzi dziennikarze pytali Waldemara Krzystka, kto jest był wzorem z dzieciństwa.
- Najpierw był cztery lata starszy kolega z podstawówki, a potem dwa lata starszy. Obaj najlepiej się bili na całej ulicy, na której mieszkałem.
Reżyser, pytany czy jest idolem i czy jest rozpoznawalny, powiedział krótko: – Rozpoznawalny? Niezbyt. Najczęściej i chyba tylko przez policjantów.
Premiera „Fotografa” planowana jest na wrzesień przyszłego roku.
W spotkaniu z reżyserem uczestniczyli: Wioleta Gabryś, Katarzyna Raczyńska, Jennifer Kowalczyk, Justyna Jamry, Angelika Nowak, Aleksandra Gryszówka, Wojciech Piotrowski.
(Tomasz Woźniak, „Krzystek wybiera miejsca do filmu”, www.24legnica.pl, 2.08.2012)