Zagrają w posowieckim bunkrze? To właśnie pytanie jest wspólnym mianownikiem wszystkich dziennikarskich relacji z przygotowań do I Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Miasto, który rozpoczął się od dokumentacyjnej wizyty liderów grup artystycznych w Legnicy. Nie inaczej jest w relacji przytoczonej w pierwszym numerze nowego regionalnego tygodnika Konkrety.pl.


Przedstawiciele teatrów, które wezmą udział w I Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Miasto, przyjechali w zeszłym tygodniu do Legnicy. Spędzili tu cztery dni (19-22.01), wybierając miejsca, gdzie we wrześniu pokażą swoje spektakle.

Do udziału w festiwalu organizator, Teatr Modrzejewskiej z Legnicy, zaprosił kilka teatrów z całego świata. Wszystkie grupy łączy chęć eksperymentowania, przekraczanie granic sztuki i wyjście ze spektaklami z budynków teatrów do zwykłych ludzi. – Są to grupy, które dobrze znam lub takie, które polecili mi przyjaciele – powiedział na konferencji prasowej dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb.

Artyści z Rosji, Ameryki, Gruzji, Włoch i Polski przez cztery dni obejrzeli m.in. obiekt po zakładzie „Hanka”, halę bokserską, fabrykę fortepianów, halę magazynową na ul. Ściegiennego oraz bunkier posowiecki. Spektakle, które widzowie zobaczą podczas festiwalu, będą się wiązać nierozerwalnie z przestrzenią wybraną przez artystów. Na czas festiwalu ulice, opuszczone budynki i hale zamienią się w scenę teatralną. To tutaj teatry uczestniczące w imprezie zaprezentują swoje autorskie, premierowe projekty.

– Spektakl ma wynikać z miejsca. Mamy kilka pomysłów, ale zweryfikuje je przestrzeń, którą wybierzemy – mówi Michaił Ugarow z moskiewskiego Teatr.doc.

Żadna z grup nie chciała zdradzić, które miejsce wybrała na swój projekt (*). Jeśli kilka grup wybierze tę samą przestrzeń, o tym kto pokaże swój projekt akurat w tym miejscu, zdecyduje losowanie. Artyści wrócili do siebie, aby pracować nad projektami. Do Legnicy przyjadą ponownie 13 września, na festiwal. Zapowiada się interesujące wydarzenie artystyczne. Organizatorzy chcą włączyć w festiwal Legnicę i jej mieszkańców. Imprezie towarzyszyć będą m.in. koncerty, happeningi oraz dwa kluby festiwalowe – w kawiarni Maska i Caffe Modjeska.

– Nie chciałbym, żeby to był niszowy festiwal – wyznał Głomb. – Mam jednak przeczucie, że będzie to duże wydarzenie.

(MRT, „Zagrają w posowieckim bunkrze?”, Konkrety.pl, nr 1 24.01.2007)


Od redaktora serwisu:  

* Liderzy niczego nie ukrywali, wyraźnie wskazali miejsca, w których chcieliby wystawić swoje spektakle. Pisaliśmy o tym w serwisie w poniedziałek 22 stycznia („Festiwal „Miasto”. Przestrzenie wybrane, rozmawiano o projektach scenicznych”). Posowiecki bunkier, jako alternatywę dla pomieszczeń w byłej fabryce dziewiarskiej "Hanka", wskazał nowohucki Teatr Łaźnia Nowa.