Drukuj

Doskonale znany legniczanom reżyser zakończył trzydniową dokumentację miejsc, w których toczyć się będą ważne wątki jego najnowszego filmu. Zdjęcia do "Fotografa" zaczną się już we wrześniu. Waldemar Krzystek znalazł czas, by porozmawiać o swoich filmowych planach z młodzieżą uczestniczącą w wakacyjnych warsztatach artystycznych „Lato w teatrze”.

Po filmie „Mała Moskwa”, który odniósł ogromne sukcesy na festiwalach filmowych, rusza nowa produkcja reżysera z legnickim rodowodem – kryminalno-psychologiczny film „Fotograf”. W luksusowej restauracji ,,Rezydencja” odbyło się spotkanie grupy promocyjno-dziennikarskiej z pomysłodawcą i reżyserem kolejnego filmu z Legnicą w tle.

Miejsce spotkania nie było przypadkowe. Jest jednym z tych, w którym toczyć się będzie akcja filmu. Waldemar Krzystek nie mógł poświęcić zbyt wiele czasu młodym dziennikarzom, jednak starał się jak mógł, by ośmielić ich do zadawania pytań. Co oczywiste – nie chciał zdradzić szczegółów fabuły kryminału.

Akcja filmu „Fotograf” toczyć się będzie współcześnie w Moskwie. Dojdzie do kilkunastu zabójstw. Seryjny morderca będzie miał szczególną cechę - na miejscu zbrodni zostawiać będzie zdjęcie kolejnej ofiary. Śledczy, by rozwiązać mroczną zagadkę, będą musieli cofnąć się w czasie - do Legnicy z lat 70. ubiegłego wieku. Z psychologicznego profilu seryjnego zabójcy wyniknie, że przestępstwa mogą mieć związek z dzieciństwem ściganego.

- Razem z Krzysztofem Kopką napisaliśmy już dziewiątą wersję scenariusza. Ale… Dopóki film nie jest skończony, to go nie ma. Nie chciałbym zapeszać i chwalić się, jaki to wspaniały film ma powstać – mówi Krzystek.

Obsada jest prawie gotowa. Dla legniczan ważne będzie, że zobaczą aktorów, których widzieli już w „Małej Moskwie”: Aleksieja Gorbunowa, kagiebistę z tamtego filmu, tym razem w roli lekarza, oraz Dymitra Uljanowa, męża głównej bohaterki małomoskiewskiego filmu.

Bardzo ważną rolę ma odegrać dziecko. To trudne zadanie, by wybrać chłopca do roli. W Legnicy odbyły się trzy castingi. To jednak nie koniec. Kolejne zostaną przeprowadzone w Rosji i na Ukrainie. - 15 września ruszą zdjęcia w Legnicy. Po 8 dniach zdjęciowych zrobimy przerwę, by zmienić porę roku na zimę - mówi reżyser.

Głównymi tematami legnickiego projektu „Lato w teatrze” są idole i sława. Taki też będzie tytuł spektaklu, który przygotowywany jest w legnickim teatrze. Właśnie dlatego młodzi dziennikarze pytali Waldemara Krzystka, kto jest był wzorem z dzieciństwa. - Najpierw był cztery lata starszy kolega z podstawówki, a potem dwa lata starszy. Obaj najlepiej się bili na całej ulicy, na której mieszkałem.

Reżyser, pytany czy jest idolem i czy jest rozpoznawalny, powiedział krótko: - Rozpoznawalny? Niezbyt. Najczęściej i chyba tylko przez policjantów.

Premiera „Fotografa” planowana jest na wrzesień przyszłego roku.

W spotkaniu z reżyserem uczestniczyli: Wioleta Gabryś, Katarzyna Raczyńska, Jenifer Kowalczyk, Justyna Jamry, Andżelika Nowak, Aleksandra Gryszówka, Wojciech Piotrowski.

(LwT, „Waldemar Krzystek wybierał miejsca do filmu”, www.lca.pl, 2.,08.2012)