Drukuj

Wszystkie bilety na najnowszy spektakl legnickiego teatru "Fanny i Aleksander" Ingmara Bergmana w reżyserii Łukasza Kosa na trzy wieczorne przedstawienia w nadchodzący weekend zostały wyprzedane! Nie ma ich ani na piątkową premierę 28 lutego, ani na dwa kolejne spektakle w sobotę (29 lutego) i niedzielę (1 marca).


Piątkową premierę poprzedza cykl trzech przedpołudniowych przedstawień przedpremierowych. Jako pierwsi przedstawienie oglądali w środę 26 lutego tegoroczni maturzyści z legnickiego Zespołu Szkół Elektryczno-Mechanicznych oraz licealiści z Głogowa. W czwartek 27 lutego na widowni zasiedli uczniowie II LO w Legnicy oraz spora grupa widzów, którzy bilety zakupili indywidualnie. Byli to przede wszystkim seniorzy oraz osoby, które pracują w systemie zmianowym.

Ostatnie z przedstawień przedpremierowych zaplanowano na piątek 28 lutego, czyli na dzień wieczornej premiery i rozpocznie się ono godzinę wcześniej (o godz.10.00) niż dwa poprzednie. Na widowni tym razem zasiądą uczniowie V LO w Legnicy.

Wszyscy, którzy oglądali już najnowszą produkcję Teatru Modrzejewskiej wiedzą, że mieli okazję do zetknięcia się z teatrem totalnym, widowiskiem rozbuchanym na skalę, jakiej jeszcze w legnickim teatrze nie było. Bo i sam teatr, jego zespół aktorski i panujący w nim rodzinny, a przy tym swobodny klimat artystycznej wspólnoty, ale też liczne przestrzenie i zakamarki teatralnej budowli, są ważnym elementem tej opowieści zrealizowanej w formie multimedialnego przedstawienia (akcję oglądamy nie tylko na scenie, ale także na ekranach), które przenosi widza w czasy belle époque początku XX wieku. Przenosi także w sensie dosłownym, bo w pewnym momencie spektaklu widzowie podążają także za aktorami.

„Fanny i Aleksander” to jeden z najpiękniejszych, a zarazem ostatnich kinowych filmów Ingmara Bergmana z 1982 roku, a przy tym barwna, oniryczna, pełna magii i bogata w znaczenia opowieść o dzieciństwie, pamięci i wyobraźni. Nietypowe w dorobku szwedzkiego reżysera dzieło z wplecionymi wątkami autobiograficznymi traktowane jest najczęściej jako podsumowanie jego filmowej i artystycznej drogi. Jak bowiem przyznawał pragnął "zrobić zapierające dech w piersiach salto mortale i z podniesioną głową opuścić arenę". Co się udało, a świadectwem były liczne nagrody dla filmu, w tym Oscary.

Na polskiej scenie teatralnej opowieść Bergmana w przekładzie Zygmunta Łanowskiego o dzieciństwie, w którym groza miesza się ze śmiechem, idea świętości z sympatyczną rozpustą, a tęsknota za wiarą ze zwątpieniem, po raz pierwszy pojawiła się jesienią 2018 roku w realizacji Teatru Współczesnego w Szczecinie. Legnicka adaptacja, którą wyreżyserował Łukasz Kos (na legnickiej scenie po raz drugi, po zrealizowanym w 2015 roku dramacie "Iliada. Wojna"), będzie drugą polską realizacją tej intymnej opowieści łączącej sagę rodzinną z  baśnią dla dorosłych, wplatając w oświeceniową powieść formacyjną elementy horroru.

Akcja sztuki toczy się w początku XX wieku w zamożnej, szczęśliwej i nieco rozwiązłej rodzinie dyrektora prowincjonalnego teatru i jego owdowiałej matki oraz towarzyszących ich rodzinnemu życiu niań, pokojówek i kucharek. Całość oglądamy oczami dzieci, w tym marzyciela Aleksandra i jego siostry Fanny. Szczęśliwe dzieciństwo rodzeństwa kończy się wraz ze śmiercią ojca, który umiera na scenie w trakcie próby do „Hamleta”. Za sprawą powtórnego zamążpójścia matki rodzeństwo trafia pod opiekę demonicznego, fanatycznie religijnego i rygorystycznego, a przy tym zimnego i skłonnego do przemocy protestanckiego biskupa. Nadwrażliwy Aleksander budzi nienawiść ojczyma, który fantazje chłopca tępi z całą surowością jako kłamstwa. Nic zatem dziwnego, że wychowanemu w swobodnej atmosferze teatru i skłonnemu do marzeń Aleksandrowi nowa rzeczywistość zaczyna kojarzyć się z dramatem Szekspira, w którym matka odgrywa rolę Gertrudy, złowrogi pastor Klaudiusza, a on sam wczuwa się w postać duńskiego księcia. Nieszczęście wisi w powietrzu, atmosfera gęstnieje nie bez ingerencji z zaświatów. Całość kończy się jednak happy endem.

Kolejne wieczorne przedstawienia, na które można rezerwować bilety, zaplanowano na sobotę i niedzielę 28 i 29 marca. Z uwagi na ponadprzeciętną długość spektaklu rozpoczynać się będą nietypowo, bo o godz. 18.00. Bilet 40 zł (ulgowy 35 zł). Rezerwacja tel. 76 72 33 505 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Bilet można także kupić w Internecie: https://teatrlegnica.interticket.pl.

Grzegorz Żurawiński