Drukuj

Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy we współpracy z Państwowym Teatrem Dramatycznym w Batumi (Gruzja) przygotował spektakl "Klasyczna koprodukcja". Premiera - 9 listopada w Legnicy, 13 listopada we Wrocławiu. Depesza Agaty Tomczyńskiej dla Polskiej Agencji Prasowej.


- To bardzo ważne, że wśród licznych wspólnych działań Dolnego Śląska i regionu Adżarii znalazło się też miejsce na autentyczne spotkanie artystów na scenie. Jest to spotkanie aktorów i twórców dwóch stron w sprawie polsko-gruzińskiej - powiedział reżyser spektaklu i dyrektor Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy Jacek Głomb.

Jak wyjaśnił, produkcja jest próbą opowiedzenia o rzeczach, które łączą oba kraje. - Spektakl przedstawia siedem osobnych obrazów, poprzedzonych prologiem i zakończonych epilogiem, z których każdy pokazuje inny punkt styku Polski i Gruzji. Takim punktem styku jest m.in. postać Stalina, Gruzina, któremu dedykowana jest jedna ze scen. Inna scena, trochę ironiczno-żartobliwa, jest dedykowana "wielkiej Gruzji, wielkiej Polsce", w której trochę uśmiechamy się do naszej wspólnej historii - powiedział.

Członek zarządu województwa dolnośląskiego odpowiedzialny za kulturę Michał Bobowiec przypomniał w poniedziałek podczas konferencji prasowej, że Dolny Śląsk już od kilku lat współpracuje z gruzińskim regionem Adżarii. - Każda współpraca dwóch różnych państw, czy regionów powinna zaczynać się właśnie od wspólnych działań kulturalnych, artystycznych, dlatego też doszło do takiej współpracy pomiędzy naszym teatrem w Legnicy i teatrem w Batumi. Jej efektem jest premierowa sztuka wspólnie napisana przez stronę polską i gruzińską - wyjaśnił.

Podstawą dla scenariusza "Klasycznej koprodukcji", którego autorką jest Katarzyna Knychalska, były improwizacje dwóch zespołów - aktorów Teatru Modrzejewskiej w Legnicy i Państwowego Teatru Dramatycznego im. Ilii Czawczawadzego w Batumi.

Jacek Głomb zwrócił uwagę, że teatr gruziński różni się od teatru polskiego, jest bardziej klasyczny i bardziej linearny. - Zależało nam na tym, żeby te różne estetyki połączyć w spektaklu w jeden kontekst - powiedział. Dodał, że w jednej ze scen gruzińscy aktorzy zaprezentują chóralny śpiew polifoniczny wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Przypomniał też, że to już druga w historii legnickiej sceny międzynarodowa koprodukcja artystyczna. Trzy lata temu Teatr Modrzejewskiej w Legnicy współpracował z macedońskim Teatrem Narodowym w Skopje. - To bardzo ważne, żeby teatr wędrował. Myślę, że problemem polskiego teatru jest to, że jest zasiedziały, zbyt stabilny. Teatr musi być wędrówką, próbą zderzenia z inną widownią - zauważył.

Konsul Honorowy Republiki Gruzji Wojciech Wróbel wyraził zadowolenie ze współpracy obu teatrów. - Moją misją jest budowanie mostów między Polską a Gruzją i cieszę się, że jednym z takich solidnych filarów jest właśnie ta współpraca pomiędzy regionami w obszarze kultury. Skoro potrafimy rozmawiać na temat rzeczy, które są dla nas trudne, wstydliwe i bolesne to znaczy, że nasza relacja jest już naprawdę bardzo bliska - podkreślił.

Scenografię i kostiumy do spektaklu przygotowała Małgorzata Bulanda. Autorem opracowania muzycznego jest Bartosz Straburzyński, a za ruch sceniczny odpowiada Kote Purceladze. Na scenie wystąpią aktorzy obu współpracujących zespołów. Kwestie gruzińskie w przedstawieniu będą przetłumaczone na polski i wyświetlane na ekranie.

Premiera spektaklu na Scenie Gadzickiego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy odbędzie się 9 listopada. Spektakl zostanie także pokazany na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu (13 listopada), a także w Dzierżoniowie (14 listopada) i Gorzowie Wielkopolskim (16 listopada).

Realizację spektaklu finansują samorząd województwa dolnośląskiego oraz Ministerstwo Edukacji, Kultury i Sportu Adżarii, autonomicznej republiki Gruzji ze stolicą w Batumi.

(Agata Tomczyńska, „Legnica. Polsko-gruzińska premiera w Teatrze Modrzejewskiej”, PAP, 4.11.2019)