Drukuj

„Teatr jest bliżej niż myślisz” to wspólny kulturalny projekt Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy i Państwowego Teatru Dramatycznego im. Ilii Czawczawadzego w Batumi (pod tym tytułem legnicki teatr realizuje inny projekt o charakterze edukacyjnym - @KT) Choć nie ma jeszcze scenariusza, ani nawet nazwy sztuki, to aktorzy wraz całą ekipą teatralną intensywnie pracują na próbach i warsztatach. Pisze Dawid Stefanik.


W czwartek w Art Cafe Modjeska miała miejsce konferencja z udziałem ekipy odpowiedzialnej za międzynarodowy projekt teatralny z udziałem Jacka Głomba (dyrektor teatru w Legnicy, reżyser), Andro Enukidze (dyrektor teatru w Batumi), Kote Purceladze (choreograf), Małgorzaty Bulandy (scenograf) i Katarzyny Knychalskiej (dramaturg).

Jak zapewniała ekipa, prace na spektaklem układają się dobrze, tym bardziej, że jest to już trzeci wspólny projekt obu teatrów.

- Jesteśmy dumni, że z powodzeniem udało nam się zrealizować pierwsze próby w Legnicy, które rozwijają się bardzo ciekawe. Dwa różne języki na jednej scenie są kluczem, nadającym temu wszystkiemu taki specjalny, wyjątkowy charakter. Ten projekt jest nieporównywanie ważny względem innych rzeczy, jakie się dzieją u nas w teatrach. Trzeba podkreślić, że aktorzy jak i cała ekipa legnickiego teatru odznaczają się wysokim profesjonalizmem – powiedział Andro Enukidze.

Duży wpływ na kształt sztuki mają aktorzy, ponieważ spektakl zostanie oparty głównie na improwizowanych scenach, które odgrywane są przez 12 aktorów z Polski i 10 z Gruzji. Nie ma jeszcze scenariusza sztuki. Aktorzy pracują w oparciu o specjalnie przygotowany zakres różnych zagadnień (m.in. społeczne, obyczajowe, kulturowe, historyczne), które mogą być wykorzystane finalnie w spektaklu.

- Tematy te są przetwarzane i rozwijane na próbach przez wyobraźnie, emocje i odczucia aktorów, którzy sami budują sceny i pogłębiają wątki. Nie wiemy jeszcze, jaki będzie końcowy efekt prac - wyjaśniała Katarzyny Knychalskiej.

- Rozważamy także kwestie historyczne związane m. in. z gruzińskimi żołnierzami służącymi Wojsku Polskim i walczącymi za nasz kraj podczas II wojny światowej, czy kwestie współczesne. Bardzo ważnym tematem jest wizyta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji w czasie wojny z Rosją. Jednak należy pamiętać, że oba narody cechuje zupełnie inne podejście do pewnych spraw jak np. wspomnianej wojny, którą Gruzini doświadczyli już trzykrotnie po 1990 r. - dodał Jacek Głomb.

Jednak, jak przyznają obie strony, więcej łączy niż dzieli. Sztuka nie ma także jeszcze swojej nazwy, nawet tzw. wersji roboczej, aby ta nie krępowała swobody twórczej. Projekt stanowi spore wyzwanie nie tylko dla aktorów, bowiem niełatwy orzech do zgryzienia ma także m.in. choreograf, reżyser, scenograf, czy technika. Wiadomo, że aktorzy w sztuce będą mówić w swoich ojczystych językach, a podczas spektaklu pojawią się napisy.

Czasu na dopięcie wszystkiego zostało niewiele. Gruzińska premiera spektaklu zaplanowana jest na 2 października, zaś w Polsce sztuka zostanie wystawiona po raz pierwszy 9 listopada w legnickim teatrze.

Zachęcamy do zobaczenia pełnego materiału wideo z konferencji prasowej. TUTAJ!

(Dawid Stefanik, „Kulisy polsko-gruzińskiej produkcji teatralnej w Legnicy”, https://tulegnica.pl, 27.06.2019)