Drukuj
Legnickie „Dziady” Lecha Raczaka pokazane na kieleckim Przeglądzie Teatralnym „Forma” sprowokowały jedną z miejscowych recenzentek do gorzkich refleksji nad kondycją tamtejszej sceny. W zabawnej formie quizu autorka dokonuje porównań, dla których odniesieniem są sukcesy i dorobek Teatru Modrzejewskiej. Złośliwe i dowcipne.

Przegląd Teatralny "Forma" w Kieleckim Centrum Kultury już za nami. Wielość wrażeń i ilość spektakli spowodowała solidny zawrót głowy i sporo ciekawych refleksji. Ja, uczciwie powiem, dojść do siebie nie mogę. Wściekam się i buntuję, zadaję pytania, na które nie mogę znaleźć odpowiedzi. Oto kilka z nich. Czytelnicy mogą to potraktować jako quiz i zaznaczać najbardziej pasujące im odpowiedzi.

1. Dlaczego na premierach w Teatrze im. Żeromskiego jest pełna sala, a gdy przyjeżdża do nas jeden z najlepszych teatrów w Polsce na jeden spektakl, są wolne miejsca?
Propozycje odpowiedzi:
a) premiera w Żeromskim jest wydarzeniem towarzyskim, a nie artystycznym.
b) zaproszenia do Żeromskiego są bezpłatne, a za Teatr w Legnicy trzeba było zapłacić, choć nie za dużo (30 zł).
c) Żeromski jest w centrum, a Baza Zbożowa, gdzie pokazywano "Dziady" jest na odludziu.
d) Ludzie nie śledzą współczesnego życia teatralnego i nie wiedzą, co to Teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy.
e) Uczestniczenie w innych spektaklach może sprawić, że Teatr Żeromskiego przestanie nam się już podobać.

2. Dlaczego dla kieleckiego Teatru nie pisze się specjalnie sztuk, tak jak dla Teatru w Legnicy, czy Teatru w Wałbrzychu?
a) Dyrektor Teatru im. Żeromskiego nie ma znajomości w środowisku młodych dramatopisarzy.
b) Nie obchodzi go to.
c) Ma Sławomira Mrożka.
d) Ma inny pomysł na kielecki teatr.

3. Dlaczego kielecki teatr nie wydaje książek w wydawnictwie "Słowo Obraz/ Terytoria" (jak teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy)?
a) Bo nie robi Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego, który był pretekstem do tego wydawnictwa.
b) Bo nie miałby co tam umieścić (wydawnictwo jest antologią tekstów dramatycznych napisanych dla Teatru w Legnicy).
c) Bo wydaje "Gazetę Teatralną" z przedrukami tego, co mu pasuje, a nie tego, co naprawdę o teatrze piszą.

4. Dlaczego o teatrze w Legnicy i Wałbrzychu piszą we wszystkich teatralnych i codziennych gazetach o a Teatrze im. Żeromskiego nie?
a) To spisek mediów, jak sugeruje dyrektor Teatru im. Żeromskiego.
b) Teatry w Wałbrzychu i Legnicy robią spektakle ważne, dobre i ciekawe, a Teatr im. Żeromskiego - nie.
c) Teatr w Legnicy jest ewenementem: w ciągu mniej niż 10 lat w mieście, delikatnie mówiąc, zdegradowanym powstał bardzo ważny ośrodek teatralny w Polsce i warto śledzić jego rozwój i poszukiwania artystyczne.
d) Teatr w Wałbrzychu rozwija się podobnie jak Teatr w Legnicy i także warto to obserwować.

5. Dlaczego teatr w Wałbrzychu nie boi się zrobić spektaklu, jak beznadziejnie jest w Wałbrzychu, a teatr w Kielcach tego nie robi?
a) W Kielcach nie jest beznadziejnie, jak w Wałbrzychu.
b) Małomiasteczkowość kielecka nie pozwala zaatakować tego miasta, bo to spowodowałoby dyskusje, które w tym mieście nie są mile widziane.
c) "Gazeta Wyborcza" robi "Przystanek Kielce" i nie ma sensu się powtarzać.
d) Nie ma dramaturga, który by to napisał.

6. Dlaczego w Legnicy reżyseruje Lech Raczak z Teatru Ósmego Dnia, a w Kielcach nie?

a) Bo Teatr Ósmego Dnia to była (jest) alternatywa i z tym to najwyżej do Ecce Homo.
b) Kto to jest Lech Raczak?
c) Bo trzeba by było znaleźć inną przestrzeń, a mamy teatralne pudełko, w którym jest nam dobrze.
d) Bo i tak ludziom się podoba, to co robimy, przychodzi dużo widzów.
e) Bo po co ryzykować dobrym spektaklem? Jeszcze się okaże, że Ktoś nie powinien reżyserować.

Tych pytań jest dużo, dużo więcej. Nie będę więcej zanudzać. Gratuluję Kieleckiemu Centrum Kultury przeglądu Forma. Dziękuję za możliwość obejrzenia ważnych spektakli z pomysłami konsekwentnie realizowanymi. Niektóre z nich były lepsze (Wałbrzych, Legnica), niektóre słabsze (Teatr Polski w Warszawie, Banialuka w Bielsku-Białej). Życzę Kielcom, aby takich imprez było więcej, aby środowisko teatromanów otwierało się na inne ośrodki i realizacje, wyrabiając sobie gust, zdanie coraz bardziej wartościowe i wyrafinowane.

(Agnieszka Kozłowska-Piasta, "Dlaczego nie w Kielcach?", Wici.Info nr 11, 16.01.2008)